Reklama

12-letni Austen z Florydy to prawdziwy bohater. Uratował swojego terapeutę. Psycholog prowadził sesje terapeutyczne w domu chłopca. Tego dnia postanowił pokazać mu, jak długo wytrzyma pod wodą bez nabierania oddechu.

Reklama

Chłopiec zareagował w ostatniej chwili

Terapeuta behawioralny, Jason Piquette, wszedł do basenu. Nabrał powietrza i zanurzył się pod powierzchnią wody. Po ok. 30 sekundach stracił przytomność. Patrzący na to chłopiec w pewnym momencie zorientował się, że dzieje się coś złego…

„Był pod wodą od pięciu do sześciu minut, kiedy pomyślałem, że to o wiele za długo” – powiedział chłopiec.

12-latek wyciągnął więc mężczyznę z basenu, a potem wykonał resuscytację krążeniowo-oddechową.

Wiedział, co trzeba zrobić z 8. odcinka

Terapeuta przyznaje, że po 30 sekundach przebywania pod wodą, z nieznanych dla siebie przyczyn, stracił przytomność.

Chłopiec, widząc, że życie psychologa zależy wyłącznie od niego, ruszył mu na pomoc. Wkrótce potem z zakupów wrócił tata chłopca, który wezwał pogotowie.

12-latek nie krył, że wykorzystał wiedzę, którą zdobył, oglądając „Stranger Things”. Serial Netflixa jest przeznaczony dla widzów od 16. roku życia z powodu drastycznych scen. Scena reanimacji, którą widział chłopiec, pochodzi z 8. odcinka 1. sezonu serialu.

„Jestem zdumiony tym, że okazał się tak silny i mądry. Chcę, by zawsze wiedział, że jest bohaterem” – powiedział terapeuta.

Mama 12-latka, na wieść o tym, co się stało, przeżyła szok. Kiedy zadzwonił do niej mąż, zaniemówiła… Chwilę potem wypełniła ją duma z syna.

„On jest naprawdę niezwykły i odważny” – powiedziała.

Źródło: Maily Dail

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama