12-latka zabiła młodszego brata
W nocy dziewczynka obudziła ojca i powiedziała, że dźgnęła nożem młodszego brata. Mimo reanimacji i operacji 9-latka nie udało się uratować. Dziewczynka oskarżona przez policję o zabójstwo ma 12 lat.
Zgodnie z prawem obowiązującym w stanie Oklahoma, gdzie doszło do tragedii, dziewczynka nie może odpowiadać za swój czyn w pełni, ponieważ nie ma ukończonych 13 lat.
Obudziła ojca i przyznała się, co zrobiła
Do zdarzenia doszło w miejscowości Tulsa 5 stycznia po godzinie 23. Właśnie wtedy 12-letnia dziewczynka zaczęła budzić ojca. To, co miała mu do powiedzenia, mrozi krew w żyłach… Kiedy wyznała, że dźgnęła nożem swego młodszego brata, ojciec natychmiast wezwał pomoc.
Strażacy, karetka i... policja
Na miejscu natychmiast pojawili się ratownicy medyczni i strażacy, którzy zajęli się reanimacją dziecka. Dokładnie o godzinie 23.43 w mieszkaniu byli też policjanci, którzy musieli zatrzymać 12-latkę.
Po godzinie 2.30 jej brat zmarł w szpitalu.
Dziewczynka przebywa w ośrodku dla nieletnich
Oskarżona o morderstwo 12-latka trafiła do ośrodka dla nieletnich przestępców. Zgodnie z prawem Oklahomy, gdyby miała 13 lat, odpowiadałaby za morderstwo jak osoba dorosła.
Zobacz także
Aktualizacja:
W toku śledztwa ujawniono, że dziewczynka pochodzi z dysfunkcyjnej rodziny. Jej biologiczny ojciec, członek gangu, trafił do więzienia za posiadanie narkotyków, ojczym-alkoholik dręczył zwierzęta, a matka w przeszłości była uzależniona od narkotyków.
12-latka miała zaatakować brata w nagłym napadzie gniewu. Ujawniono policyjne nagranie, na którym widać, jak dziewczynka wybiega z domu, płacząc i krzycząc: „Przepraszam! Przepraszam!”.
Piszemy też o: