Porąbka: 2-tygodniowy maluszek zachłysnął się wodą. Strażacy pędzili do niego przez góry na quadzie
Chwile prawdziwej grozy przeżyli rodzice 2-tygodniowego maleństwa. W pewnym momencie dziecko zachłysnęło się wodą. I nie mogło oddychać. Gdy wezwali pomoc, niemal natychmiast pojawili się strażacy. Na szczęście ich jednostka OSP ma na wyposażeniu quad.
Wszystko to działo się w ostatnią środę ok. godziny 18 w miejscowości Porąbka koło Bielska-Białej. Dyżurny, który otrzymał zgłoszenie, pod wskazany adres wysłał strażaków z pobliskiej OSP i pogotowie.
Przyjechali w ostatniej chwili
Jako pierwsi na miejscu pojawili się strażacy. Na quadzie. Druhowie z OPS Porąbka nie spodziewali się, że dziecko to zaledwie 2-tygodniowe maleństwo. Mimo to bez chwili wahania udzielili maluszkowi pierwszej pomocy. Dziecko było już sine. Liczyła się każda sekunda.
Uratowali maleństwu życie
Jak powiedziała mł. bryg. Patrycja Pokrzywa ze straży pożarnej w Bielsku-Białej:
„Strażacy od razu przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy, zgodnie z procedurą stosowaną podczas tego typu zdarzeń. Dzięki ich działaniom już po chwili nastąpiło przywrócenie prawidłowego oddechu”.
Kilka minut później na miejscu była również załoga ratownictwa medycznego. Ratownicy dokładnie zbadali maleństwo i uznali, że nie musi jechać do szpitala, gdyż wszystko jest już w jak najlepszym porządku.
Zobacz także
Po publikacji informacji na temat wspaniałej akcji strażaków OSP Porąbka na Facebooku pojawiło się mnóstwo komentarzy.
„Wielkie podziękowania i szacunek za wykonaną służbę OSP Porąbka. Quady to podstawa w Waszych terenach i bez niego ciężko byłoby tam dotrzeć” – napisali strażacy z OSP Iłownica.
„Wielki szacun, Panowie” – pisali inni internauci. „Brawo”.
Źródło: Straż Pożarna Bielsko-Biała
Zobacz też:
- 13-letni chłopiec upadł na szkolnym korytarzu. W tym miejscu do dziś leży biały kwiat
- Skarżysko-Kamienna: 1,5-roczny chłopiec trafił do szpitala. W żłobku pogryzła go… niespełna 2-letnia dziewczynka
- Mama nagrała swoje ostatnie wyjście z domu, zanim odeszła na zawsze. Wcześniej straciła dwóch synów