33-latka skoczyła w przepaść z dwójką dzieci na rękach. Dramatyczne zakończenie policyjnych poszukiwań
Dramatyczny finał poszukiwań dwójki małych dzieci i ich 33-letniej matki. Poszukiwanych uznano za zmarłych. Policja ustaliła, że kobieta celowo skoczyła z dziećmi prosto do wody.
Tragedia nad słynnym wodospadem. 33-letnia Chianti Means, 9-letni Roman Rossman oraz 5-miesięczna Mecca zginęli na miejscu − poinformował The Independent. Wcześniej cała trójka była poszukiwana. Służby próbują znaleźć ciała kobiety i dwójki małych dzieci.
Tragedia nad wodospadem. Kobieta skoczyła z dwojgiem dzieci
W poniedziałek, 28 października, 33-letnia Chianti Means udała się z dwójką dzieci nad słynny wodospad Niagara. Policja potwierdza, że po godzinie 21 kobieta przekroczyła barierkę zabezpieczającą. 33-latka razem z dziećmi skoczyła z wysokości wodospadu. Nowojorska policja ogłosiła, że zdarzenie miało charakter „intencjonalny”, choć szczegóły i motyw tej tragedii nadal są przedmiotem śledztwa.
To nie mógł być wypadek. Rodzina nie żyje
Jak podał funkcjonariusz James O’Callaghan, około godziny 21 świadkowie zauważyli, że ktoś przeszedł przez barierkę ochronną i stoi przy krawędzi wodospadu. Służby zareagowały natychmiast, lecz mimo szybkiej akcji ratunkowej, nie udało się uratować poszkodowanych. W wyniku upadku życie straciła Chianti Means oraz jej dwójka dzieci — 9-letni Roman Rossman i 5-miesięczna Mecca Means.
Śledczy z Nowego Jorku prowadzą szczegółowe dochodzenie, próbując odtworzyć przebieg tego tragicznego zdarzenia. O’Callaghan wyjaśnił, że liczne zabezpieczenia wykluczają możliwość wypadku. „To nie jest miejsce, gdzie można przypadkowo poślizgnąć się lub nieświadomie przekroczyć barierkę” − powiedział O'Callaghan podczas konferencji prasowej.
Przyjaciele żegnają 33-latkę. Nikt nie wiedział o problemach kobiety
Rodzina ofiary współpracuje z policją. Śledczy liczą, że dzięki nim uda się wyjaśnić, co mogło skłonić kobietę do tak desperackiego kroku. „Na podstawie dostępnych informacji wiemy, że był to czyn zamierzony, jednak odpowiedź na pytanie o przyczynę jest znacznie trudniejsza” − przyznał O’Callaghan. „Nigdy tak naprawdę nie wiesz, przez co ktoś przechodzi... Spoczywaj w pokoju” – napisał przyjaciel 33-latki w mediach społecznościowych.
Źródło: The Independent
Piszemy też o: