Reklama

Agnieszka Szura wraz z partnerem, sportowcem Valerjanem Romanovskim, na oczach telewidzów weszła do zimnej wody jeziora w Gołuchowie. Kobieta jest w 8. miesiącu ciąży, ale twierdzi, że morsowanie nie szkodzi dziecku.

Reklama

Morsuje w ciąży, dziecko zabierze do igloo

Para zachwalała morsowanie i jego dobroczynny wpływ na zdrowie. Ale widzowie programu Dzień dobry TVN mieli prawo niepokoić się o samopoczucie przyszłej mamy – w końcu Agnieszka Szura niedługo rodzi! Kobieta uspokajała – lodowate kąpiele są zdrowe nawet w ciąży, o ile morsowanie to dla ciężarnej nie jest totalna nowość. Sama zanurzyła się w jeziorze po szyję.

„Jest to bezpieczne pod warunkiem, że wcześniej to robiliśmy, czyli przed ciążą. Natomiast to też nie jest tak, że mi jest łatwo, bo okazuje się, że moja psychika chce bronić to dziecko i trochę mnie wygania z tej wody. Przy wejściu nigdy nie miałam problemu z bolącymi stopami, a w ciąży nie wiadomo czemu zaczęły mnie boleć, ale wchodzę dalej do wody. Jest to jak najbardziej bezpieczne. Mój lekarz również ma takie zdanie” – mówiła na antenie.

To jednak nie wszystko – niedoszli rodzice już planują podróż do Laponii, dokąd zabiorą również swojego nowonarodzonego synka. Chłopczyk będzie miał zaledwie miesiąc, gdy zamieszka... w igloo.

Przypominamy: ciężarna, która planuje morsować, powinna najpierw porozmawiać o tym ze swoim lekarzem. Dopiero jeśli specjalista uzna, że to bezpieczne, może korzystać z zimnych kąpieli. Dziecko w brzuchu mamy otoczone jest wodami płodowymi o stałej temperaturze, nie ma więc obawy, że po kilkuminutowej kąpieli maleństwo zmarznie.

Źródło: Dzień dobry TVN

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama