Wkrótce potem przy szkole wylądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jego załoga bezzwłocznie przystąpiła do reanimacji. Ratownikom udało się przywrócić dziewczynce przytomność. Aktualnie o jej życie i zdrowie walczą lekarze z Dolnośląskiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu. Stan dziewczynki określają jako ciężki.

Reklama

Wstępne ustalenia policji

Policjanci nie chcą udzielać szczegółowych informacji na temat tego, co stało się na szkolnym parkingu. Wiadomo jedynie, że dziewczynkę potrącił samochód marki Ford, za kierownicą którego siedziała 37-letnia kobieta – nauczycielka pracująca w bielawskiej szkole.

Według wstępnych ustaleń 8-latka biegła, ponieważ spieszyła się na lekcje, na które już była spóźniona. W pewnym momencie potknęła się i przewróciła na placu przy szkole. Leżącej dziewczynki nie zauważyła 37-letnia nauczycielka, która najechała na nią samochodem.

Źródło: RMF24, Fakt

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama