Cięcia w lekturach szkolnych już od nowego roku szkolnego. Barbara Nowacka: „Chcę, żeby kochali czytanie”
Szefowa resortu edukacji i szkolnictwa wyższego zapewnia, że ministerstwo odciąży uczniów, jeśli chodzi o lektury szkolne. Już od nowego roku szkolnego lista lektur będzie okrojona. Jak bardzo?
Ostateczną listę utworów literackich (lub ich fragmentów), które trzeba będzie przeczytać, mamy poznać jeszcze w czerwcu. Już dziś wiadomo jednak, że z kanonu wypadają trzy tomy „Potopu” Henryka Sienkiewicza. Uczniowie będą czytać tę część „Trylogii”, lecz nie w całości, a we fragmentach.
Ministra Nowacka: „Chcę, żeby kochali czytanie książek”
Okrojona lista lektur to efekt konsekwentnego przekonania ministerstwa, że programy nauczania są przeładowane. O planach odciążenia uczniów w czytaniu pisaliśmy już pod koniec marca przy okazji innych zmian (Oceny z religii i etyki oraz prace domowe w szkołach: nowe rozporządzenie).
Jak powiedziała min. Barbara Nowacka, redukcja podstaw programowych obejmuje jedną piątą ich dotychczasowej zawartości. W przypadku języka polskiego dotyczy to również redukcji lektur do przeczytania.
„Robimy wyłącznie redukcję o 20 proc. Po długich dyskusjach z polonistami, z praktykami, po wysłuchaniach publicznych, spotkaniach, konsultacjach i prekonsultacjach decyzja jest taka, że część lektur przesuwamy do czytania we fragmentach, żeby niekoniecznie młodzież musiała przeczytać 100 proc., ale z dobrym nauczycielem przerobiła, zrozumiała i polubiła czytanie. Chcę, żeby kochali czytanie książek” – powiedziała szefowa ministerstwa.
Barbara Nowacka dodała, że gdy uczniowie mają przeczytać całość dość sporej objętościowo lektury – wolą sięgnąć po streszczenie. Czytanie we fragmentach ma zachęcić dzieci i młodzież do czytania „prawdziwych” dzieł literatury, a nie bryków.
Nie zgodziła się na usunięcie „Chłopów”
Choć nową listę lektur poznamy prawdopodobnie 29 czerwca, już dziś wiadomo, że uczniowie nie będą już musieli czytać całego pierwszego tomu „Chłopów” ani trzech tomów „Potopu”. Barbara Nowacka nie kryje, że padła propozycja, by całkowicie usunąć „Chłopów” z kanonu lektur, na co jednak nie mogła się zgodzić.
Zapytana o to, w jakim zakresie czytany ma być „Pan Tadeusz”, odpowiedziała wymijająco.
Wprost powiedziała za to, że z listy lektur znikną wiersze Jarosława Marka Rymkiewicza i proza Jacka Dukaja. Usunięcie tych autorów miało być rekomendowane przez ekspertów.
Źródło: tvn24.pl, rmf24.pl
Piszemy też o:
- Śląskie: niepokojące tendencje wśród uczniów. Urząd miasta rozpoczyna walkę z nadwagą
- Lubuskie: lekarze ze szpitala i nauczyciele ostrzegają rodziców. Chodzi o groźne wyzwanie w sieci „Prosimy o czujność i kontrolę”
- Wycieczki szkolne to nie wczasy: nauczyciele chcą dodatkowego wynagrodzenia za wyjazdy i zielone szkoły, bo to przecież praca całą dobę