Wiadomo, kto zajmie się dzieckiem 13-latki: ani rodzice, ani babcia. Nawet nie odwiedzili maluszka w szpitalu
Gdy 13-latka urodziła dziecko na szkolnej wycieczce, w toalecie ośrodka wypoczynkowego, noworodek trafił do szpitala w Krakowie. Jego mamę z łazienki również zabrała karetka, ale do szpitala w Oświęcimiu. Od tamtej pory 13-latka nie widziała synka. Zresztą nikt z najbliższych nie chciał nawet go zobaczyć… Tak samo, kiedy wcześniej nikt nie chciał widzieć, że dziewczynka jest w ciąży?
Policja ustaliła, kim jest ojciec maleństwa. Nieoficjalnie mówi się, że to 15-letni chłopak, z którym dziewczyna spotykała się od pewnego czasu. Mieszka w sąsiedniej klatce. Ani on, ani jego rodzina również nie wykazują zainteresowania losem dziecka.
Postanowienie sądu w sprawie dziecka 13-latki
Sąsiedzi mówią, że przed porodem widywali 13-latkę codziennie, ale odkąd opuściła szpital, właściwie nie wychodzi z domu…
W związku z tym, że matka niemowlęcia sama jest dzieckiem, nie może mieć pełni władz rodzicielskich. Dlatego sąd ograniczył je i przyznał prawo do opieki nad chłopcem innej osobie. Pierwszeństwo w takich sytuacjach mają członkowie najbliższej rodziny.
Wielu z nas spodziewało się, że opiekunem prawnym dziecka zostanie matka 13-latki. Kobieta ma bardzo dobrą opinię wśród sąsiadów. Twierdzą, że choć jest samotną matką i nie ma zbyt dużo pieniędzy, bardzo dobrze wywiązuje się ze swej roli. Jednak to nie ją sąd wskazał jako osobę, która ma przejąć odpowiedzialność za synka 13-latki.
Dziecko z Zatoru: kto się nim zajmie?
Sprawowaniem tzw. „pieczy faktycznej” ma zająć się prababcia niemowlęcia. Nie na zawsze, lecz do czasu, aż skończy się postępowanie.
„Sąd Rejonowy w Oświęcimiu postanowieniem z dnia 17.05.2024r. udzielił z urzędu zabezpieczenia w sprawie i sprawowanie pieczy faktycznej na czas trwania postępowania nad nowonarodzonym dzieckiem powierzył babce matki dziewczynki. Powyższą sprawę przekazał do Sądu Rejonowego w Sochaczewie" − poinformowała sędzia Wiśniewska-Bartoszewska.
Źródło: dziennik.pl, fakt.pl
Piszemy też o:
- Śląskie. Koszmarny Dzień Dziecka: matka potrąciła 4-letniego synka. Czy mogła przewidzieć, że nagle wybiegnie zza krzaków?
- Kujawsko-pomorskie: to miały być tylko ćwiczenia. W lesie ratownicy znaleźli małe dziecko
- Poiła 4-letnią córeczkę popularnym słodkim napojem – z dzieckiem stało się coś okropnego! Nowe fakty