Dolnośląskie: katastrofalne skutki powodzi. Dzieci nie pójdą już do szkół i przedszkoli
Tragiczne skutki powodzi odczuły już tysiące mieszkańców Dolnego Śląska. W wyniku zagrożenia szkoły i przedszkola w wielu miejscowościach zostały zamknięte do odwołania. Uczniowie i ich rodzice muszą zmierzyć się z nową, trudną rzeczywistością, która może potrwać tygodnie, jeśli nie miesiące.
Sytuacja w wielu miastach jest krytyczna, a władze muszą zadbać o bezpieczeństwo najmłodszych. Burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, Renata Surma, już w piątek podjęła decyzję o zamknięciu wszystkich szkół gminnych. W ślad za nią poszli inni włodarze, którzy podjęli podobne decyzje w swoich regionach. W Kłodzku burmistrz Michał Piszko poinformował, że wszystkie żłobki, przedszkola i szkoły w mieście pozostaną zamknięte do odwołania. Podobne środki ostrożności wprowadziły władze Jeleniej Góry, gdzie prezydent miasta ogłosił zamknięcie wszystkich placówek na terenie całego miasta w dniach 16 i 17 września.
Bezpieczeństwo uczniów to priorytet
Nie tylko dolnośląskie miejscowości borykają się z dramatycznymi skutkami powodzi. W Nysie oraz Lewinie Kłodzkim sytuacja również jest niezwykle trudna. Kuratorium Oświaty w województwie opolskim zaapelowało do dyrektorów szkół i przedszkoli. „W związku z zagrożeniem meteorologicznym, kryzysowymi sytuacjami mogącymi zagrażać zdrowiu i życiu, proszę kadrę zarządzającą przedszkoli, szkół i placówek oświatowych o rozważne decyzje, możliwości zawieszenia zajęć, przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo podopiecznych i ich rodzin” − napisano w oficjalnym komunikacie. Bezpieczeństwo uczniów i ich rodzin musi być priorytetem, a zamykanie placówek może być koniecznym środkiem ochrony.
Dodatkowe miejsca dla poszkodowanych
Wiele placówek edukacyjnych w regionie przekształcono w miejsca schronienia dla osób ewakuowanych z zagrożonych terenów. Mieszkańcy, którzy stracili dach nad głową, potrzebują bezpiecznego noclegu. Budynki szkolne, jak poinformowała ministra Barbara Nowacka, zostały w pełni przystosowane do tego, by służyć jako tymczasowe schronienie. Ministerstwo zapewnia również wsparcie psychologiczne i edukacyjne dla dzieci oraz młodzieży, które ucierpiały w wyniku powodzi.
Zamknięte do odwołania
Sytuacja na Dolnym Śląsku oraz w sąsiednich regionach wciąż pozostaje niepewna. Wraz z przemieszczaniem się fal powodziowych kolejne miejscowości mogą być zmuszone do zamknięcia placówek oświatowych. Nie sposób przewidzieć, jak długo dzieci nie będą mogły wrócić do swoich szkół i przedszkoli. Pewne jest jednak, że obecnie priorytetem jest bezpieczeństwo wszystkich mieszkańców zagrożonych regionów.
W obliczu tej tragicznej sytuacji uruchomiono zbiórkę dla poszkodowanych. Każdy, kto chce pomóc, może wesprzeć inicjatywę, przekazując datki na rzecz tych najbardziej potrzebujących. Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/powodzie
Źródło: Onet
Piszemy też o: