Do tej niewyobrażalnej tragedii doszło w miejscowości Hialeah (Miami, USA). Mąż zabitej kobiety i ojczym 13-latka (a biologiczny ojciec niemowlęcia) akurat przebywał w podróży służbowej.

Reklama

Zadawał ciosy przy 2-tygodniowej siostrzyczce

Ciało 39-letniej Iriny Garcii leżało w jej sypialni, tuż obok łóżeczka córeczki, którą kobieta urodziła zaledwie 2 tygodnie wcześniej.

Szybko okazało się, że 13-latek swojej małej siostrzyczce nie zrobił nic złego. Jednak to właśnie w pokoju, w którym przebywało niemowlę, starszy brat zadawał matce śmiertelne ciosy nożem. Według tego, co udało się ustalić, zaatakował matkę, gdy spała. Celował nożem w jej szyję.

Dlaczego 13-latek zabił matkę? Był wzorowym uczniem…

Chłopak trafił do aresztu, gdzie pozostanie do dnia rozprawy sądowej, którą zaplanowano na 2 listopada. Do tego czasu śledczy mają zebrać jak najwięcej informacji dotyczących rodziny, a obrońca nastolatka – ustalić, czy istnieją jakiekolwiek okoliczności łagodzące.

Na dzień dzisiejszy wiadomo, że 13-latek był cichym, spokojnym chłopcem, który nie sprawiał żadnych kłopotów wychowawczych. Nic nie wiadomo również o tym, jakoby nastolatek leczył się psychiatrycznie czy miał jakiekolwiek problemy emocjonalne. Zarówno sąsiedzi, jak i nauczyciele są wstrząśnięci tym, co zrobił. Nikt, kto znał rodzinę Garcia, nie potrafi podać powodu, który mógł pchnąć chłopca do zbrodni…

Zobacz także

Źródło: People

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama