Magdalena Stępień zabrała głos po tym, co zobaczyła na grobie ukochanego Oliwierka
Magdalena Stępień po śmierci ukochanego synka postanowiła ograniczyć swoją obecność w mediach społecznościowych. Jednak po tym, co zobaczyła na grobie swojego ukochanego Oliwierka, postanowiła zabrać głos.
Trzy miesiące temu Magdalena Stępień straciła rocznego synka Oliwiera. Chłopiec zmagał się z nieuleczalnym rakiem wątroby. To pierwsze Święto Zmarłych dla rodziców Oliwierka.
Ulotne szczęście
W Święto Zmarłych Magdalena Stępień opublikowała na InstaStories zdjęcia i filmiki ze swoim ukochanym synkiem. Na wielu z nich chłopiec beztrosko śmieje się do obiektywu. I właśnie taki został zapamiętany przez mamę. Późnym popołudniem mama Oliwierka udała się na cmentarz. To, co zobaczyła, poruszyło jej serce.
Miły gest obcych ludzi
Obcy ludzie postanowili uczcić pamięć Oliwierka – cały grób chłopca został zastawiony zniczami. Magdalena Stępień wzruszona postawą obcych sobie osób postanowiła podziękować wszystkim, którzy ją wspierają. Na opublikowanym na InstaStories filmiku mama Oliwierka mówi:
„Moi drodzy, jak się domyślacie pewnie, był to dla mnie bardzo trudny dzień, ale to, co zobaczyłam przy grobie mojego synka, ilość miłości, którą zanieśliście koło jego grobu, wzruszyła mnie do łez, odebrała mi mowę, naprawdę płakałam.
Dla mnie jest to coś niewiarygodnego, żeby obcy ludzie tak przejęli się historią tego małego chłopca. Bo dla nich jest to chłopiec, zwykły chłopiec, który był chory, ale jednak Oliwier był kimś wyjątkowym, był cudownym chłopcem, który wlał miłość do serc wielu mu obcych ludzi. Pokazał, jak walczyć, pokazał, jak się uśmiechać, nawet będąc bardzo chorym, i teraz te wszystkie pokłady miłości, które on miał w sobie, wy pokazujecie, jak dla was był wyjątkowy. Poprzez zapalanie światła przy jego grobie czy na żywo, czy wirtualnie. Naprawdę brak mi słów.
Przepraszam, ale głos mi się łamie, bo w tym trudnym czasie nadal jesteście, nadal mnie wspieracie. Ciężko mi tu do was cokolwiek mówić, odzywać się, ale dzisiaj, to co zobaczyłam na cmentarzu, po prostu mnie totalnie zgięło, dlatego dziękuję wam z całego serca za wszystko, po prostu dziękuję.”
Źródło: Instagram
Piszemy też o:
- Dziecko z okna życia ochrzczono. Dorota Zawadzka pyta: jakim prawem?
- „Upewnianie się, że twój syn koncentruje się w szkole, nie jest zadaniem mojej córki”. Tata nastoletnich córek ostro do krytyków
- „Jak wyrzucić 5-latka z małżeńskiego łóżka? Syn przychodzi do nas co noc, mam już dość” [LIST DO REDAKCJI]