Reklama

Mama Karinki w 28. tygodniu ciąży przestała odczuwać ruchy dziecka. Trafiła wtedy do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. Tam lekarze podjęli decyzję o natychmiastowym wykonaniu cesarskiego cięcia. Tak urodziła się maleńka dziewczynka, która mieściła się w dłoni osoby dorosłej.

Reklama

Wielki sukces medyków

Gorzowska neonatologia to placówka o najwyższym stopniu referencyjności i jest przygotowana do opieki nad się naprawdę trudnymi przypadkami. Karinka nie była najmniejszym wcześniakiem, jakim się tu zajmowano. Tamto dziecko ważyło w momencie narodzin zaledwie 450 g.

Karinka przeszła długą drogę, która obfitowała zarówno w bardzo trudne chwile, jak i te niosące nadzieję. Obecnie jej stan oceniany jest na „świetny”, jak mówi dr n. med. Barbara Michalczyk, specjalista pediatrii, neonatologii i neurologii dziecięcej z gorzowskiego szpitala. Dziecko waży już 3,2 kg, ma dobry apetyt i dużo energii.

Szanse na przeżycie wcześniaka urodzonego w 28 tygodniu ciąży są duże, ale ryzyko powstania różnych powikłań jest wysokie. W przypadku Karinki udało się uniknąć wielu z nich, co jest ogromnym sukcesem medyków i wielkim szczęściem dla rodziców dziewczynki.

Dziewczynka wreszcie mogła wrócić do domu

Przed wypisaniem Kariny do domu, na oddział położniczy przyjęto jej mamę, aby mogła nauczyć się opieki nad córeczką, bo dziewczynka nadal pozostaje dzieckiem wymagającym szczególnej opieki. Rodzice muszą np. umieć rozpoznać po kolorze skóry dziecka, czy wymaga ono podania tlenu, czy nie, i potrafić obsłużyć niezbędny do tego sprzęt. Po kilku dniach instruktażu, mama z córeczką nareszcie zostały wypisane do domu.

Pamiątką Karinki jest jej różowy kocyk, na którym wyhaftowano: „Karina Alicja, 30.06.2022 r., 14.55, 560 g i 29 cm”.

Źródło: gazetalubuska.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama