Reklama

Lekarze nie mieli wątpliwości: siniaki i ślady po ugryzieniach na skórze dziecka to dowód na to, że ktoś skrzywdził maleństwo. Wszystko wskazywało, że oprawca gryzł niemowlę w brzuszek, ramię, oba przedramiona i nóżki…

Reklama

Pogryzł i wyzywał niemowlę

Ojciec przyznał się do tego, że pogryzł córeczkę. Początkowo jednak trzymał się wersji, że to ślady po... pocałunkach. Lekarze nie uwierzyli jednak, że obrażenia to efekt całowania niemowlęcia.

Zwłaszcza że pielęgniarki zeznały, iż słyszały jak 26-letni Gavan Rogers zwracał się do niemowlęcia w szpitalu. Nazywał dziecko „niewdzięczną małą su*ą”. Pracownicy szpitala w tej sytuacji nie mogli pozwolić, by dziewczynka wróciła z ojcem do domu.

Wyrok sądu

Sąd skazał 26-latka na 3 lata więzienia w zawieszeniu na 2 lata. Oznacza to, że ojciec spędzi za kratkami jedynie rok.

Z tego, co podają zagraniczne media, do bolesnych ugryzień maleństwa doszło w obecności matki dziecka. Wiele wskazuje na to, że matka została zwolniona z odpowiedzialności za cierpienia niemowlęcia.

Źródło: Putnam County Post

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama