Reklama

Kobieta zaatakowała 14-letnią córkę ostrym narzędziem. Zadała jej dwa ciosy w klatkę piersiową.

Reklama

Wdowa sama wychowywała dziecko

Matka wychowywała córkę sama. Jak podaje portal 24klodzko.pl, była wdową. Mieszkała z dzieckiem w nowym bloku na jednym z kłodzkich osiedli. Według sąsiadów była bardzo zadbaną, kulturalną kobietą. Nic nie wskazywało, że boryka się z problemami, które mogą doprowadzić do najgorszego...

Tamtej nocy zaatakowała córkę, gdy dziewczynka spała.

Aktualnie życiu 14-latki nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Jest przytomna.

Dlaczego to zrobiła?

W mieszkaniu kobiety i jej 14-letniej córki policjanci zabezpieczyli dowody zbrodni i szukali śladów, które mogłyby naprowadzić ich na przyczyny tragedii. Prowadzący śledztwo czekają też na wnioski biegłych psychiatrów, którzy badają matkę. Póki co stan psychiczny kobiety uniemożliwia jej przesłuchanie.

Gdy tylko będzie to możliwe, matka usłyszy zarzuty. Według prokuratury kobieta dopuściła się próby zabójstwa. Za to, co zrobiła, grozi jej od 10 lat więzienia po dożywocie.

Źródło: 24klodzko.pl, walbrzych.wyborcza.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama