Reklama

Brutalny atak w domu 36-latki. Trzy psy śmiertelnie zraniły rocznego chłopca. Dziecko miało przebywać pod opieką 36-letniej opiekunki. Jednak kobieta wyszła z domu, zostawiając chłopca pod opieką swojej 13-letniej córki.

Reklama

Brutalny atak psów

Tragedia w Teksasie. 36-letnia Heather Rodriguez miała opiekować się chłopcem. Zamiast tego zostawiła go w domu pod opieką swojej nastoletniej córki. Kobieta zamknęła dzieci w sypialni. W ten sposób chciała odizolować je od trzech agresywnych psów. Niestety, drzwi do pokoju, które już wcześniej były uszkodzone przez psy, nie stanowiły dla nich przeszkody. Psy wdarły się do środka i zaatakowały dwójkę dzieci.

Dzieci nie miały dokąd uciec

Według lokalnych władz, 13-letnia dziewczynka desperacko próbowała uratować chłopca. Nastolatka z całych sił próbowała odciągnąć malucha od psów. Dziewczynce udało się na chwilę schronić z nim w łazience, lecz psy zniszczyły kolejne drzwi i ponownie zaatakowały. Dziewczynka i chłopiec zostali mocno zranieni. Po kilku minutach walki nastolatka wybiegła z łazienki, aby zadzwonić po pomoc. Po powrocie do chłopca zabrała go do innego pokoju i zablokowała drzwi własnym ciałem. Mimo jej wysiłków chłopiec doznał poważnych obrażeń. Psy zraniły chłopca w okolicach twarzy, głowy i szyi. Chłopiec trafił do szpitala w stanie krytycznym. Niestety jego obrażania okazały się śmiertelne.

13-latka próbowała ochronić chłopca

Rodriguez została aresztowana i oskarżona o poważne zaniedbanie, które doprowadziło do śmierci dziecka. Policja zapowiedziała także możliwość postawienia dodatkowych zarzutów związanych z obrażeniami, jakich doznała jej córka. Lokalne władze określiły nastolatkę jako bohaterkę, która wykazała się ogromną odwagą. Dziewczynka stanęła w obronie chłopca i próbowała powstrzymać brutalny atak psów. Matka chłopca, Erika Castro, również wyraziła swoją wdzięczność wobec dziewczynki. „Dziękuję tej dziewczynce, bo zrobiła wszystko, co mogła” – mówiła zrozpaczona kobieta.

Kobieta przebywa w areszcie

Wiadomo, że rodzice małego Jiryiah, Erika Castro i Julian Johnson, wiedzieli o obecności psów w domu opiekunki, ale nie mieli pojęcia o ich agresywnym zachowaniu. Lokalne służby już wcześniej otrzymywały zgłoszenia dotyczące psów 36-latki. Nie wiadomo, dlaczego nie podjęto wcześniej bardziej stanowczych działań. Heather Rodriguez przebywa w areszcie.

Źródło: Daily Mail

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama