Reklama

Do tej tragedii doszło w Pallastunturi, regionie Laponii (Finlandia). Gdy zerwał się porywisty wiatr, a temperatura osiągała do -23 stopni, matka wiedziała, że ona i dziecko są w poważnym niebezpieczeństwie…

Reklama

Lawina szeroka na 400 metrów

Ogromna masa śniegu porwała matkę i dziecko tuż po telefonie po pomoc około godziny 16. Media podają, że lawina miała szerokość ok. 400 metrów. Na pomoc ruszyli ratownicy na śnieżnych skuterach. Akcja ratowniczo-poszukiwawcza była prawdziwą walką z żywiołem.

Ratownicy znaleźli ciało matki po 6 godzinach

Ratownikom udało się odnaleźć ciało matki około godziny 22. Dalsze poszukiwania musieli przerwać ze względu na wciąż pogarszające się warunki pogodowe. Wówczas w rejonie poszukiwań panował już 30-stopniowy mróz… Bezpieczeństwu i życiu uczestników akcji groziła kolejna lawina.

Na drugi dzień poszukiwania wznowiono. Ratownikom pomagały specjalnie wyszkolone psy. Poszukiwania dziecka wciąż trwają.

Źródło: TVN24, bnnbreaking

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama