Reklama

Październik 2021. Magdalena P. miała wtedy 29 lat była w 33 miesiącu ciąży, którą ukrywała przed całym światem.

Reklama

Tego dnia wzięła dwie tabletki poronne i amfetaminę. Synka urodziła w domu, sama przecięła pępowinę. Noworodka owinęła bluzą, zapakowała do reklamówki i schowała pod łóżkiem. Potem trafiła do szpitala z krwotokiem i… wszystko się wydało.

Noworodek nie miał szans

Lekarze powiadomili policję. Funkcjonariusze pojechali do mieszkania kobiety, gdzie pod łóżkiem znaleźli martwego noworodka. Chłopiec nie miał szans. Sekcja zwłok wykazała wysoki poziom amfetaminy w jego organizmie.

A potem znów zaszła w ciążę

Sprawa przeciw Magdalenie P. odbywa się w trybie niejawnym. Wiadomo jednak, że po tym, co zrobiła w październiku 2021 po raz kolejny zaszła w ciążę i urodziła dziecko…

Grozi jej dożywotnie więzienie. Chyba że sąd weźmie pod uwagę argumenty obrońcy.

Źródło: Dziennik Wschodni

Piszemy też o:

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama