Wszystko wydarzyło się w ostatni wtorek (23 maja) w miejscowości Majdan Sopocki koło Tomaszowa Lubelskiego. Błyskawiczna reakcja matki prawdopodobnie uratowała dziecku życie.

Reklama

Maluszek trafił do szpitala

Chłopiec był przerażony. Wezwano pogotowie i wkrótce w okolicach posesji wylądował śmigłowiec LPR. Ratownicy zabrali dziecko do szpitala w Lublinie, by 2-latka zbadali lekarze. Istniało ryzyko zatrucia lub wtórnego zatonięcia. W szpitalu okazało się, że podczas wypadku chłopiec nie doznał żadnych obrażeń i jego stan zdrowia jest dobry.

Policja prowadzi śledztwo

Na miejscu pojawili się również policjanci. Musieli sprawdzić, czy zajmująca się dziećmi matka była trzeźwa i jak doszło do wypadku. Badanie wykazało, że mama nie brała alkoholu do ust. Wiele wskazuje jednak na to, że gdyby szambo było zabezpieczone w odpowiedni sposób, do tego zdarzenia by nie doszło.

Źródło: Lublin112

Zobacz także

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama