Majdan Sopocki: malutkie dziecko wpadło do szamba, mama nie wahała się ani chwili
Mama wraz z trójką dzieci bawiła się w ogródku i nic nie zapowiadało, że cokolwiek może popsuć ten piękny dzień. Wystarczyło jednak, że kobieta poszła do toalety, a wracając, usłyszała krzyki dzieci. Maluchy w wieku 8 i 11 lat były przerażone, że ich 2-letni braciszek wpadł do szamba. Mama biegiem ruszyła dziecku na pomoc.
Wszystko wydarzyło się w ostatni wtorek (23 maja) w miejscowości Majdan Sopocki koło Tomaszowa Lubelskiego. Błyskawiczna reakcja matki prawdopodobnie uratowała dziecku życie.
Maluszek trafił do szpitala
Chłopiec był przerażony. Wezwano pogotowie i wkrótce w okolicach posesji wylądował śmigłowiec LPR. Ratownicy zabrali dziecko do szpitala w Lublinie, by 2-latka zbadali lekarze. Istniało ryzyko zatrucia lub wtórnego zatonięcia. W szpitalu okazało się, że podczas wypadku chłopiec nie doznał żadnych obrażeń i jego stan zdrowia jest dobry.
Policja prowadzi śledztwo
Na miejscu pojawili się również policjanci. Musieli sprawdzić, czy zajmująca się dziećmi matka była trzeźwa i jak doszło do wypadku. Badanie wykazało, że mama nie brała alkoholu do ust. Wiele wskazuje jednak na to, że gdyby szambo było zabezpieczone w odpowiedni sposób, do tego zdarzenia by nie doszło.
Źródło: Lublin112
Piszemy też o: