Mała dziewczynka czeka na serduszko. Wcześniej rodzice oddali do badań serce drugiej córki
Malutka Beatrix nie przeżyje, jeśli na czas nie otrzyma nowego serduszka. Jej rodzice są zdruzgotani, bo dziewczynka żyje już tylko dzięki maszynom. Trwa wyścig z czasem.
2-letnia Beatrix spędziła już prawie rok w szpitalu. Przy życiu utrzymuje ją maszyna, ale to dość niepewne urządzenie. U dziewczynki niedawno znaleziono zakrzepy krwi, które mogły spowodować udar.
Dziewczynka czeka na serduszko
Rodzice 2-latki doskonale zdają sobie sprawę, że aby ich córka mogła żyć, inna rodzina będzie musiała przeżyć tragedię i stracić ukochane dziecko. Ale to jedyna szansa na to, by mogli zatrzymać Beatrix przy sobie.
Pięć lat temu sami byli po tej drugiej stronie – oddali do badań serce swojej drugiej córeczki, która zmarła jeszcze w łonie mamy. Dziewczynka cierpiała na złożoną chorobę serca, rodzice chcieli, aby jej serduszko przysłużyło się nauce i lekarze mogli w przyszłości leczyć podobne wady.
Dziś błagają o pomoc tych, którzy mogą uratować ich drugie dziecko. Los okrutnie z nich zakpił.
Ojciec dziewczynki mówi:
„Beatrix jest bardzo odważna, zawsze ma uśmiech dla wszystkich. Ale każdy dzień, w którym utrzymuje ją przy życiu maszyna, to ogromne ryzyko”.
Źródło: The Sun
Piszemy też o: