Mała Sara zostanie pochowana w Polsce? Jej mama nie widziała córki od 4 lat, teraz ma tylko jeden cel
Pani Olga to matka małej Sary, dziewczynki, która zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziecko znaleziono martwe w ostatni czwartek, w mieszkaniu w wiosce Horsell (Wielka Brytania), gdzie 10-latka mieszkała z ojcem, Pakistańczykiem.
Zrozpaczona matka ma teraz jeden cel: sprowadzić zwłoki córki do Polski i pochować ją w rodzinnym grobie. Sekcja zwłok dziecka odbyła się wczoraj (15 sierpnia), nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy odbędzie się pogrzeb Sary.
Dziewczynka wychowywała się bez matki
Pani Olga nie kryje, że małżeństwo z ojcem Sary zakończyło się rozwodem. Wprost mówi też o tym, że jako matka została pozbawiona praw rodzicielskich do córki. Sarę wychowywał jedynie tata, a z czasem również jego partnerka.
Biologiczna matka w ciągu ostatnich czterech lat widziała córkę jedynie dwa razy.
Po kłótni z partnerką byłego męża, w 2021 roku, przestała też dostawać zdjęcia córeczki…
Po raz pierwszy od czterech lat zobaczyła córkę wczoraj, 15 sierpnia, po sekcji zwłok dziecka.
Co się stało z Sarą?
Okoliczności śmierci 10-latki bada policja. Ciało dziecka zostało znalezione w czwartek, 10 sierpnia, w domu, w którym dziewczynka mieszkała z ojcem. W mieszkaniu nie było ani jej ojca, ani nikogo innego…
Policja poszukuje ojca Sary i dwóch innych mężczyzn. Wiele wskazuje na to, że na kilka godzin przed znalezieniem zwłok cała trójka opuściła Wielką Brytanię. To główni podejrzani w sprawie śmierci dziecka.
Media nie podają, co dzieje się z synem pani Olgi i bratem Sary. Prawo do wyłącznej opieki nad chłopcem miał również jego ojciec, 41-letni Urfan S.
36-letnia Olga Sharif mieszka w Wielkiej Brytanii. O śmierci córki dowiedziała się podczas podróży do Polski.
Pod domem, gdzie znaleziono ciało Sary Sharif, sąsiedzi składają kwiaty...
Źródło: somersetlive.co.uk
Piszemy też o: