Dziewczynka, która pragnie zwierzaka
Adobe Stock, barddim
Newsy

„Moja siostra rozpuszcza bratanicę drogimi prezentami, bo nie ma własnych dzieci”

„Gdybym wiedział, że tak awantura wyniknie o zwierzę, to już dawno uciąłbym temat. Co prawda Hanka rozpieszczała moją córkę, ale moim zdaniem w pozytywny sposób. Co innego jednak uważa moja żona, która zrzucała całą winę na mnie”.
Zaczęło się pod koniec wakacji, gdy Natalka wróciła ze wsi od jednej z przyszywanych ciotek. Obawialiśmy się, że dziesięciolatka wynudzi się tam jak mops, tymczasem była zachwycona: w gospodarstwie żyło tyyyyle zwierząt! Kotki, papugi, dwie kozy i jeszcze oswojona kawka. Ale najlepsza, najlepsza ze wszystkiego była suka, która oszczeniła się tydzień przed jej przyjazdem. Miała osiem przepięknych szczeniaczków i ciocia Hania obiecała, że da Natalce jednego, jeśli tylko rodzice się zgodzą.
 
– Zgodzicie się, prawda? – mała spojrzała na nas błagalnie. – Mamuś, tatusiu? Mogę pieska? Mogę, mogę?
 
– Ciocia tylko żartowała – stwierdziła wówczas moja żona i nawet powieka jej nie drgnęła. – Znasz ją, sama wiesz, że robi różne kawały. Każdy wie, że mieszkanie w bloku to nie jest miejsce dla zwierzęcia!

Natalkę zatkało, mnie zresztą też

Nie żebym zapragnął nagle szczeniaka w naszym M-4, ale żeby tak autorytatywnie i od strzału załatwić sprawę? Czapki z głów! Natalka jednak okazała się nieodrodną córką swojej matki. Kiedy tylko zaczął się rok szkolny, przyniosła spis koleżanek mieszkających w bloku i posiadających psy. Żona nawet nie spojrzała na kartkę, stwierdziła tylko, że te osoby powinny zostać ukarane za znęcanie się nad żywymi stworzeniami: zarówno zwierzętami jak i sąsiadami. I w ogóle, ziewnęła, zamknijmy ten jałowy temat. 
 
– Kochamy zwierzęta, to oczywiste – zakończyła. – Ale w naturalnym środowisku, nie w mieszkaniu.
 
– Możesz powiedzieć, kochanie, jakie jest naturalne środowisko psa? – zapytałem, gdy mała poszła spać. – Ciekawość mnie żre.
 
– Każde, byle z daleka ode mnie  – burknęła Aldona. – Nie zamierzam wyciągać kudłów z talerza ani ciuchów. Ani latać za kundlem z torebeczką pełną kup. 
 
Natalka jednak nie zamierzała rezygnować. Wciąż przychodziła z nowymi argumentami, a Aldona obalała je bez wysiłku jeden po drugim. Kto wyprowadzi psa, gdy mała będzie w szkole? Kto pójdzie z nim do weterynarza? A te nieszczęsne kupy, czy Natalka jest pewna, że nie brzydziłaby się zbierać? Może niech skoczy na trawnik przy placu zabaw i potrenuje – rzuciła moja pomysłowa żona – bo nikt tu nie będzie płacił mandatów!
 
Sam nie wiem, kiedy opcja „pies” uległa zmianie na „zwierzę”, w każdym razie, gdy przyszedł czas pisania listu do świętego Mikołaja sprawa była jasna: albo dziad z siwą brodą przynosi zwierzaka, albo niech się wypcha. Aldona wzruszyła ramionami, że niby guzik ją to obchodzi: jak się Natce prezent nie spodoba, niech reklamuje u świętego, droga wolna! Babcie pokiwały głowami, że dziecku przejdzie i zapomni, ja dopytałem, czy nie można byłoby iść na kompromis. Takie rybki na przykład… Mój szef ma piękne akwarium, jak wstawia foty na fejsie, płyną miliony lajków!
 
– Jak zostaniesz szefem, pogadamy nawet o rekinie – ślubna była niewzruszona. – Póki co więcej cię nie ma, niż jesteś, i z góry można założyć, kto by się tą kupą gnoju musiał zajmować! – Poza tym – dodała – stawiam dolary przeciwko orzechom, że Natalka rybkami pogardza – ona chce zwierza do przytulania.
 
– A ty nie zgodzisz się na żadne? – upewniłem się.
 
Spojrzała na mnie z politowaniem: 
 
– Czy jak młoda zażyczy sobie braciszka, to też natychmiast spełnimy jej prośbę? – zapytała.

Nadeszła w końcu ta nieszczęsna Gwiazdka

 Natalce wystarczył rzut oka pod choinkę, by buzia natychmiast wygięła jej się w podkówkę. Z grzeczności otworzyła wszystkie paczki, zbiorowo podziękowała rodzinie i poszła do swojego pokoju.
 
– Przynajmniej widzi, że szantaż nie skutkuje – skwitowała Aldona. – Nie chcemy przecież małej terrorystki!
 
Obie babcie się z nią zgodziły, dziadek nawet nie zauważył problemu, bo jak zwykle po jedzeniu zapadł w drzemkę.
Tylko moja siostra bliźniaczka była w szoku. Agata nie może mieć dzieci i zawsze okropnie rozpieszcza naszą Natalkę. Może i dobrze, że dopiero kilka dni wcześniej wróciła z Sewilli i jakoś ją ominęły zalecenia dla Mikołaja. Gotowa była jeszcze przywlec jakiegoś szczeniaka!
 
Zaczęła zarzucać Aldonie, że jest nieczuła i despotyczna, potem dostało się mnie: najpierw od żony, że siedzę cicho, zamiast powiedzieć, że to nasza wspólna decyzja, potem od siostry, że jestem pantoflarz i dupa wołowa jak ojciec. Wtedy włączyła się mama z pretensjami, teściowa wykorzystała okazję, by podolewać oliwy do ognia, i przez głupiego psa zrobiło się nagle późno i wszyscy postanowili zbierać się do domów.
 
Mówiąc szczerze, zacząłem żałować, że siostrze nie wyszedł hiszpański romans i wróciła. Naprawdę nie wiem, czemu tak jest, ale żonaty facet z siostrą bliźniaczką ma jakby dwie baby na karku, a każda uważa się za tę ważniejszą! Młot i kowadło!
Z czasem jednak emocje przycichły, nawet Natalka przestała jątrzyć; może dlatego, że moja siostra poświęcała jej mnóstwo czasu, zabierając małą do kina i na różne wystawy.
 
Bomba wybuchła wczoraj. Ledwo wróciłem z pracy, żona podsunęła mi różowy sweterek pod nos:
 
– Zobacz, cholera! Wszystko jest w sierści! Wyjęłam moje spodnie z pralki całkiem oblezione!
 
– O czym ty mówisz?
 
O twojej cholernej siostruni – syknęła. – Kupiła Natalce kociaka!
 
– Kiedy? – rozejrzałem się. – Gdzie?!
 
– Ma go u siebie w domu od dwóch miesięcy. Przycisnęłam smarkulę i wyśpiewała wszystko! 
 
W sumie, pomyślałem, nawet dobrze: i wilk syty, i owca cała. Natalka szczęśliwa, Aldona chyba też nie będzie toczyć wojny o głupie spodnie…Myliłem się. Będzie toczyć. Nie o spodnie, ale o pryncypia, o kopanie dołków, podważanie decyzji.
 
– Urodź sobie swoje własne dziecko! – wrzasnęła ostatnio w czasie rozmowy z Agatą – albo adoptuj tego kota! I wara od mojej córki!
 
– Aldona, nie przesadzaj, o co ci chodzi, kobieto? Chyba z cudzymi zwierzętami Natka może się bawić… – zaprotestowałem.

 

– Boże, co za matoł! – prychnęła.
 
I zabroniła mi rozmawiać z siostrą… Powariowały obie?

Sebastian, 35 lat

Czytaj także:
  • „Córka faszerowała syna cukrem i dziwiła się, że mały jest niejadkiem. Ferie u babci nauczyły go, jak się je schabowe”
  • „Wszyscy mówili, że Adaś ma autyzm i nikt nie chciał go adoptować. A ja czułam, że on tylko potrzebuje matczynej miłości”
  • „Dwie kreski na teście były dla mnie jak wyrok. Gdy usłyszałam, że urodzę bliźniaki, kolana się pode mną ugięły”

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA