Babcia, która zajmuje się wnukiem
Adobe Stock, Tomsickova
Newsy

„Myślałem, że pomoc babć przy małym dziecku będzie wybawieniem. Te dwie furiatki zaczęły ze sobą rywalizować”

„Cóż – kochająca babcia to skarb, lecz dwie takie babcie równocześnie to… istny dom wariatów! Moja mama i teściowa były nie do wytrzymania. Walczyły jak dwie lwice o względy mojego syna. Wytoczyły sobie nawzajem wojnę o tytuł najlepszej babci”.
Kiedy na świat przyszedł Piotruś, nasze mamy – moja i Marty – były świeżo upieczonymi emerytkami. Obie z radością pomagały nam w pierwszym okresie życia synka, na wyścigi biegały do wnuczka, ledwo Marta napomknęła, że potrzebuje coś załatwić, wyjść z domu bez dziecka.
 
Wydawało się, że dzięki babciom, moja żona zaraz po zakończeniu urlopu macierzyńskiego będzie mogła spokojnie wrócić do pracy. Okazało się, że to nie jest takie łatwe…

No przecież takie dziecko trzeba ciepło ubierać!

Któregoś dnia, gdy Marta załatwiała w firmie ostatnie formalności, ja wróciłem z pracy nieco wcześniej, żeby przejąć od mojej mamy opiekę nad Piotrusiem.
 
– Już jesteś? – skrzywiła się mama na mój widok. – Miałeś być później.
 
– Myślałem, że się raczej ucieszysz…
 
– Prawie nie widuję wnuka!
 
– Co ty opowiadasz? – spojrzałem na nią zdziwiony. – Przecież jesteś u nas co dwa, trzy dni.
 
– Ale druga babcia widuje go prawie codziennie – fuknęła z wyrzutem. – Dlaczego ja też tak nie mogę?
 
Szczerze mówiąc, do tej pory się nie zastanawiałem nad tym, w jakiej proporcji babcie opiekują się wnukiem. Kwestie koordynacji ich wizyt zostawiłem żonie, która najlepiej wiedziała, kiedy potrzebna jej pomoc. 
 
– Skoro tak mówisz – zacząłem teraz ostrożnie. – Pogadam o tym z Martą.
 
Zgodnie z obietnicą porozmawiałem z żoną o sprawie opieki nad Piotrusiem. Powiedziała mi, że zaraz po porodzie po prostu bardziej potrzebowała obecności własnej matki.
 
– Nie chciałam dyskryminować twojej – zaznaczyła, lekko rozbawiona. – Ale obiecuję, że kiedy wrócę do pracy, to postaram się o „parytetowe” traktowanie obu babć.
 
Przez moment wydawało mi się, że potencjalny konflikt jest zażegnany. Jednak tydzień później, po powrocie do domu, Marta przywitała mnie z niewesołą miną.
 
– Wiesz, Jurek, nie wiem, czy będę mogła wrócić tak szybko do pracy.
 
– A co się stało?
 
– Spięcie między babciami. Akurat wyszłam do sklepu, jak się wymieniały przy małym. Zanim wróciłam do domu, spotkałem moją mamę. Była bardzo zdenerwowana. Okazało się, że twoja, jak zobaczyła Piotrusia, to mało zawału nie dostała. Podobno był zbyt lekko ubrany. I od razu zaczęła mu wkładać koszulkę, bezrękawnik, śpioszki i co tylko się dało… A wiesz, moja mama jest z kolei zwolenniczką nieprzegrzewania dziecka. No i się pokłóciły.
 
– Chyba nie jakoś tak strasznie?
 
– Tego nie wiem. Twoja mama to się do mnie niespecjalnie odzywała , aż się bałam do małego dotknąć.
 
– Przesadzasz, skarbie – machnąłem ręką. – Taka sprzeczka to chyba jeszcze nie powód, żeby rezygnować  z powrotu do pracy?
 
– Nie powinniśmy narażać Piotrka, żeby wysłuchiwał kłótni swoich babć – upierała się Marta. – Ja wiem, to jest niemowlak, ale nawet taki maluch dużo rozumie. To by źle wpłynęło na jego rozwój…
 
– Przecież babcie nie muszą się nim zajmować równocześnie.
 
– Tak, tylko że zwykle żadna z nich nie może być tu cały dzień. Muszą się wymieniać opieką. A wtedy może być niebezpiecznie.
 
– Jednak przesadzasz. Przecież obie znają się nie od dziś i bardzo lubią. Nawet jeśli będą między nimi jakieś tarcia, no to… w końcu się dotrą.
 
Moja żona nie była taką optymistką jak ja i na poważnie zaczęła się zastanawiać, czy nie przedłużyć urlopu, 
a potem wysłać Piotrka do żłobka. Przekonał ją mój argument, że obie babcie by się w związku z tym na nas obraziły.

Zaproponowałem też Marcie, żebyśmy przeprowadzili z nimi taką wstępną rozmowę wychowawczą. Moglibyśmy im wtedy uświadomić, że obie mają do wnuka takie same prawa, i w związku z tym powinny się trochę nauczyć iść na kompromis. Byłem przekonany, że obie to zrozumieją. Przyznam jednak szczerze, że wynik rozmowy z moją mamą nie napawał mnie optymizmem. Twierdziła bowiem, że ona jest przecież absolutnie zgodną osobą, jednak jeśli idzie o dobro tak małego dziecka, to nie może iść na żadne kompromisy.

Bo te zagraniczne wynalazki to najstraszniejsze zło!

Nie powtórzyłem tego żonie, bo wtedy na pewno nie zdecydowałaby się na powrót do pracy. I mimo wszystko wciąż mocno wierzyłem w to, że porozumienie między babciami zostanie osiągnięte. Nie minął jednak miesiąc od powrotu Marty do pracy, a między babciami wybuchła straszliwa awantura. 
 
Poszło o mleko w proszku. 
 
Moja teściowa słuchała w tym względzie zaleceń swojej córki i korzystała z mleka zakupionego przez nią. To natomiast bardzo nie podobało się mojej mamie, która koniecznie chciała, żeby Piotruś pił Bebiko. 
 
– Jurek się wychował na nim i wyrósł na silnego mężczyznę – argumentowała. – A dzisiaj dzieci są słabowite, bo piją te zagraniczne wynalazki.
 
Sprzeczka na tyle poróżniła obie babcie, że trudno było sobie wyobrazić, iż w najbliższym czasie będą się do siebie odzywać. A przecież musiały to robić, jeśli miały dzielić opiekę nad Piotrusiem! Musieliśmy więc tak wszystko ustawić, żeby przejmowały swoje „zmiany” bezpośrednio od nas. Było to dość kłopotliwe, ale nie mieliśmy innego wyjścia.
 
Nie mówiliśmy babciom wprost, że nowa organizacja opieki nad małym jest wynikiem ich trudnych charakterów. Okazało się jednak, że to był błąd. Nawet bowiem takie rozdzielenie naszych mam nie ostudziło ich temperamentów. Ciągle musieliśmy wysłuchiwać ich wzajemnych uszczypliwości, którymi się chciały podzielić za naszym pośrednictwem. Bo zawsze każda coś dostrzegła w Piotrusiu niewłaściwego, co z pewnością było winą tej drugiej.

A to nasz syn miał rzadkie kupki, co było z pewnością wynikiem „zajadania nowomodnego mleka”, a to miał wysypkę, do czego z pewnością przyczyniło się przegrzewanie go zbyt grubym ubraniem. To narzekanie było szczególnie przykre, kiedy skargi na własną matkę padały z ust teściowej. I coraz serdeczniej tego narzekania mieliśmy dość. Wreszcie Marta nie wytrzymała.
 
– Wysyłamy Piotrka do żłobka, bo inaczej zwariuję! – oświadczyła.
 
– A nie boisz się już ich reakcji?
 
– Mam to w nosie. Nie mam już na nie siły, wolę święty spokój.
 
– To może chociaż nie mówmy im, że ten żłobek to przez nie? Wiesz, jak się obrażą – zaproponowałem.
 
– O nie, mój drogi, nie będę nic kombinować. Każde z nas weźmie na siebie własną matkę. Czas to skończyć!
 
Zgodnie z moim przypuszczeniem obie mamy śmiertelnie się na nas pogniewały. I obie zgodnie oświadczyły, że jeśli nie chcemy ich zrozumieć i wziąć w obronę przed tą drugą, to one w ogóle rezygnują z opieki nad wnukiem i niech nam się nie wydaje, że będą jeszcze kiedykolwiek wpadać do nas, żeby się nim zająć.
 
Nie wiedziały przy tym, że ta deklaracja w gruncie rzeczy nas ucieszyła.
 
Woleliśmy ułożyć nasze plany tak, żeby nie było potrzeby ich wzywania, a w razie nagłej awarii zadzwonić po płatną opiekunkę do dziecka. I uznaliśmy, że dla nas i dla Piotrusia będzie lepiej, jeśli będzie widywał nasze mamy raz na dwa, trzy tygodnie, gdy wpadniemy do nich z wizytą. 
 
Bo cóż – kochająca babcia to skarb, lecz dwie takie babcie równocześnie to… istny dom wariatów!
 
Jerzy, 27 lat

Czytaj także:

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA