Reklama

Rodzice maluchów wcześniej już doczekali się dwóch synków. Będąc w trzeciej ciąży, mama postanowiła, że pójdzie na USG sama. Nie spodziewała się, że badanie będzie wiązało się z czymś niezwykłym. Tymczasem lekarz w pewnym momencie pokazał jej na monitorze 4 malutkie plamki…

Reklama

4 córki identyczne jak... 4 krople wody

„Ponieważ była to moja trzecia ciąża, powiedziałam Jonathanowi (mężowi – przyp. red.), że nie musi iść ze mną na USG. A więc jestem tam bez niego, śmieję się i płaczę na przemian. Wpadam w lekką histerię. Wtedy mój lekarz mówi: ‘Zadzwońmy do twojego męża!’” – wspomina Mercedes Sandhu z Teksasu.

Ginekolog nie krył przed rodzicami, że jest to ciąża, z którą wiąże się ryzyko.

„Starałem się nie myśleć o niczym, co mogłoby pójść nie tak” – mówi Jonathan, tata.

1 maja powitali na świecie cztery córeczki. Petra, Lucy, Rebecca i Hannah przyszły na świat przez cesarskie cięcie. Dziewczynki okazały się… jedyne w swoim rodzaju. Dosłownie. Były identyczne jak cztery krople wody.

Przypadki tego typu narodzin zdarzają się niezwykle rzadko. Według statystyk, takich identycznych czworaczków jest na całym świecie zaledwie 72. By potwierdzić swoje przypuszczenia, lekarze wykonali badania DNA. Wyniki okazały się jednoznaczne: tak, dziewczynki są identyczne.

18 maja rodzice obchodzili rocznicę ślubu. Mama zażartowała, że czworaczki to najpiękniejszy prezent, jaki mogli sobie wymarzyć…

Źródło: Today

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama