Poroniłam ciążę, o której nie wiedziałam
Adobe Stock, panitan
Newsy

„Nie chciałam i nie planowałam dzieci. Ale kiedy straciłam ciążę, wpadłam w rozpacz”

Byłam w szoku, kiedy lekarka powiedziała mi, że to poronienie, bo nawet nie wiedziałam, że jestem w ciąży. Nie wiem, co się ze mną stało od tego momentu: nie wychodzę z łóżka, płaczę na widok małych dzieci.

Mam 23 lata. Mieszkam z rodzicami, studiuję, baluję. Jak moi rówieśnicy. Lubię dzieci, chętnie się bawię z małymi kuzynami. Ale o tym, czy i kiedy chcę mieć dzieci, jeszcze poważnie nie myślałam.

Mam koleżanki, które od dawna mają wszystko zaplanowane: płeć, kolejność, ile pociech. Aldona z kolei powtarza, że w żadne bachory nie da się wkręcić, bo zamierza zajmować się całe życie tylko sobą. Nie jestem świętoszką.

Pierwszy raz z chłopakiem poszłam do łóżka jeszcze w gimnazjum

Nie to, że jakoś bardzo chciałam. Ale na imprezach wszyscy to robili, nie chciałam być gorsza. Upiłam się tanim winem i dałam zaciągnąć do sypialni Patrykowi z równoległej klasy. Było niewygodnie, trochę bolało. W sumie nic specjalnego. Nie sądzę, żebym kiedyś musiała o tym rozmawiać z psychologiem.

Na następnej imprezie Patryk całował się już z Adą. Ale się nie przejęłam – bo on mi się w ogóle nie podobał. Podkochiwałam się w Jaśku, który nie zwracał na mnie uwagi. Na imprezie pożegnalnej na zakończenie gimnazjum nagle zaciągnął mnie na parkiet.

Majka, twoje koleżanki mi powiedziały, że kochałaś się we mnie przez ostatnie 3 lata. Pewnie się więcej nie spotkamy, więc może pora coś z tym zrobić?

Byłam zdziwiona, że w ogóle zna moje imię. I choć dawno przestałam o nim myśleć, uznałam, że nie wypada odmówić. Szybki numerek w łazience też nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia.

Na początku liceum zaliczyłam jeszcze kilka takich akcji

Doszłam do wniosku, że z tym seksem to jak z wizytami u dentysty – trzeba to odbębnić. Dopiero gdy poznałam Jacka, zrozumiałam, że to jednak nie tak. Po raz pierwszy byłam naprawdę zakochana. I to z wzajemnością. Jacek mnie nie poganiał. Ani do niczego nie zmuszał. Gdy w końcu zostałam u niego na noc, najpierw trzy razy pytał, czy jestem pewna, że tego chcę.

Tym razem robiliśmy to powoli. Krok po kroku. Jacek całował mnie, pieścił. Sprawił, że już nie mogłam się doczekać, aż przejdziemy do prawdziwego seksu. Po tej nocy uznałam, że to był mój prawdziwy pierwszy raz.

Postanowiłam zostać singielką i sypiać, z kim mi się spodoba

Jacek po maturze wyjechał na studia do Londynu. Próbowaliśmy związku na odległość, ale nic z tego nie wyszło. Na drugim roku chodziłam z Kamilem. To nie była wielka miłość. Ale w łóżku było nam dobrze. Potem krótko byłam z Antkiem. Krótko, bo był zbyt zazdrosny.

Postanowiłam, że teraz będę wieść życie singielki i sypiać, z kim chcę i kiedy chcę. Brałam środki antykoncepcyjne, więc byłam przekonana, że mogę to robić bezkarnie. Ostatnio ostro balowałam. Często rano budziłam się, nie pamiętając, gdzie jestem ani jak ma na imię śpiący obok chłopak.

Trzy tygodnie temu obudziłam się w kałuży krwi. Na szczęście tej nocy spałam we własnym łóżku. Wystraszyłam się. Internetowa diagnoza była brutalna: nowotwór. Byłam przerażona. Następnego dnia pobiegłam do mojej lekarki.
– Pani Maju. Niestety poroniła pani. Bardzo mi przykro. Może chce pani zadzwonić do ojca dziecka?

Słuchałam, co mówi lekarka i nie bardzo rozumiałam, o co jej chodzi.

Jak mogłam poronić, skoro nie byłam w ciąży?

Bo przecież nie byłam!

– Pani doktor, to jakaś pomyłka. Ja myślę, że mam raka. Proszę jeszcze raz sprawdzić. Bo ja nie byłam w ciąży. Nie mogłam być. Przecież łykam te proszki, sama mi je pani zapisała. Lekarka pokręciła głową.
Nie pomyliłam się. To był kilkutygodniowy płód. Takie samoistne poronienia na początku ciąży często się zdarzają. To nie oznacza, że coś jest z panią nie tak. I że nie będzie pani mogła kiedyś donosić ciąży.
– Ale ja nie chcę donaszać żadnej ciąży! O czym pani mówi? A pigułki?
– Proszę się uspokoić. Nic się nie stało. Pigułki nie dają stuprocentowej pewności. Takie rzeczy się zdarzają. Proszę się oszczędzać przez najbliższe dni.

Wróciłam do domu.
– Kochanie, dobrze się czujesz? Taka blada jesteś – mama spojrzała na mnie podejrzliwie.
– Nic mi nie jest, chyba jakaś grypa mnie bierze. Pójdę do łóżka, do rana mi przejdzie – uspokoiłam mamę.

Położyłam się do łóżka i natychmiast zasnęłam. Obudziłam się w środku nocy.

Pamiętałam, że śnił mi się noworodek

Usiadłam i nagle zaczęłam płakać. Poczułam wszechogarniający smutek. Nie miałam pojęcia, skąd się wziął. Próbowałam zasnąć. Ale ile razy zamknęłam oczy – powracał widok niemowlaka. Nie rozumiałam, co się ze mną dzieje.

Skąd ten smutek? Rano nie miałam siły wstać. Na szczęście rodzice dawno poszli do pracy, więc nikt nie zadawał mi żadnych pytań. Skulona w łóżku przesiedziałam do ich powrotu. Nie umyłam się, nic nie jadłam ani nie piłam.

To jednak grypa, muszę zostać w łóżku przez kilka dni – powiedziałam mamie.
Przejęła się, przyniosła mi rosół i aspirynę. Następne trzy dni spędziłam w łóżku. Wpadłam w odrętwienie. Nie umiałam tego zrozumieć. Jak można tak żałować dziecka, o którego istnieniu nie miało się pojęcia? W końcu musiałam wyjść z domu. Żeby rodzice nie zaczęli zadawać pytań. Poszłam do parku usiadłam na ławce. I znowu zaczęłam płakać.

– Dziecko, coś się stało? – spytała starsza pani spacerująca z pieskiem.
Zrozumiałam, że muszę coś zrobić. Bo zwariuję. Znalazłam w internecie telefon zaufania dla kobiet, które poroniły. Umówiłam się na spotkanie. Co ja powiem temu terapeucie? Mam skłamać? Co on sobie o mnie pomyśli? Że jestem egzaltowaną wariatką?

– Karolina – przedstawiła się pani psycholog.
Była niewiele starsza ode mnie, ale wzbudziła moje zaufanie. Powiedziałam jej prawdę.
Dlaczego nie mogę się pozbierać? Przecież to nie ma sensu!

Karolina uspokoiła mnie, że nie jestem wariatką.
– To hormony. Ale nie ma na nie lekarstwa. Musisz przejść normalną żałobę. To potrwa. Najlepiej, żebyś porozmawiała z kimś bliskim. Może z ojcem dziecka?

Parsknęłam.

Było mi wstyd, ale przyznałam się, że nie wiem, kto może nim być

Rodzice? Wykluczone, nie zrozumieliby tego, jak się zabawiam. Przyjaciółka? Nie mam żadnej. Ustaliłyśmy, że będę przychodzić na rozmowę raz w tygodniu.

Karolina zapisała mi jakieś antydepresanty. Nawet nie wykupiłam recepty. I nie poszłam na kolejne spotkanie. Przestałam chodzić na studia. Całymi dniami snuję się po ulicach. Płaczę na widok dzieci w wózkach. Zastanawiam się, czy moje dziecko było dziewczynką, czy chłopcem. I co by się stało, gdybym go nie straciła. Czy zdecydowałabym się je urodzić? Oddała do adopcji? Czybym je samotnie wychowywała? Od takich myśli boli mnie głowa. I znowu chce mi się płakać. Czy to kiedyś minie?

Majka, 23 lata

Czytaj także:

  • „Teściowa obcięła mojej córce włosy BEZ MOJEJ ZGODY. Zrobiła to nożyczkami kuchennymi!”
  • „Jestem w ciąży i mam faceta nieudacznika. Mamusia nawet robi mu pranie!”
  • „Córka wciąż śpi w naszym łóżku, a mój mąż jej na to pozwala. Mnie brakuje intymności!”

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA