Reklama

Bakteria E. sakazakii wywołuje m.in. zapalenie opon mózgowych i martwicze zapalenie jelit. W ubiegłym roku jej obecność wykryto w mieszankach dla niemowląt, które natychmiast wycofano ze sprzedaży.

Reklama

Bardzo groźna bakteria

Na początku marca CDC (Centers for Disease Control and Prevention), amerykańska instytucja, której celem jest zapobieganie chorobom (zwłaszcza zakaźnym), poinformowała, że bakteria E. sakazakii może być śmiertelnie groźna.

Okazało się, że to E. sakazakii była powodem infekcji, która doprowadziła do zgonu wcześniaka w ubiegłym roku. Przyczynę śmierci potwierdzono, badając próbki z laktatora, którego używała mama zmarłego dziecka.

Myła laktator, ale…

Matka wcześniaka przyznała, że myła laktator pod bieżącą wodą, w kuchennym zlewie. I że nie zawsze osuszała części urządzenia przed złożeniem.

Jak podkreśla Julia Haston z CDC, specjalizująca się w chorobach zakaźnych u niemowląt, wszystkie części laktatora, a także buteleczek za każdym razem powinny być dokładne:

  • umyte,
  • odkażone,
  • osuszone.

To samo dotyczy dłoni osoby karmiącej dziecko.

Źródło: CBS News

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama