Reklama

Rząd postanowił wyjść naprzeciw potrzebom zdrowotnym uczniów. Nie, nie spodziewajmy się gabinetów stomatologicznych w każdej szkole. Na takie rozwiązanie rządu nie stać. Jednak udało się przeforsować zmianę, która również nie będzie tania…

Reklama

Opieka stomatologiczna w szkołach: rusza już po wakacjach

Statystyki biją na alarm: blisko połowa 3-latków ma próchnicowe ubytki. U starszych przedszkolaków wcale nie jest lepiej. Nie mówiąc o uczniach. Stąd pomysł Koalicji Obywatelskiej, by zadbać o zdrowy uśmiech dzieci.

Najpierw planowano, że gabinet stomatologiczny będzie do dyspozycji uczniów w każdej szkole. Niestety, to rozwiązanie okazało się za drogie.

Dlatego postawiono na inne rozwiązanie: bony, które będą obowiązywać już od września tego roku.

Bony na leczenie stomatologiczne dzieci i młodzieży

By nieco ściąć koszty, postanowiono wprowadzić tzw. bony na leczenie stomatologiczne dzieci i młodzieży.

Ministerstwo Zdrowia ma ogłosić konkursy dla stomatologów – wybrani stomatolodzy mają mieć pod swoją opieką uczniów z kilku szkół. I dbać o profilaktykę i zdrowie ich zębów poprzez… przeprowadzanie dentystycznych przeglądów.

Pierwsze przeglądy dentystyczne zaplanowane są już na wrzesień 2024 roku.

Rodzice uczniów w nowym roku szkolnym otrzymają informację dotyczącą tego, gdzie i kiedy odbędą się przeglądy. Zostaną też poinformowani o wynikach przeglądów dentystycznych u swych dzieci. A także ewentualnego leczenia.

Koszty związane z wprowadzeniem bonów zależeć będą od cen, które podadzą stomatolodzy zgłaszający się do konkursu jako chętni do leczenia uczniów. Według Ministerstwa Zdrowia, chętnych nie powinno zabraknąć (co wynika z podwyżki cen za usługi stomatologiczne dzieci i młodzieży). Prawdopodobnie wygrają ci, którzy zaoferują najniższą stawkę.

Źródło: Infor

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama