Reklama

Nowy trend z TikToka spotkał się z ogromnym entuzjazmem ze strony młodzieży. Niewykluczone, że część z nas widziała lub zobaczy pełzających nastolatków nie tylko na ekranie telefonu czy komputera, ale i podczas przedświątecznych zakupów.

Reklama

Skąd się wzięło „opętanie pełzaniem”?

Wszystko zaczęło się od nagrania, które opublikował na TikToku internauta o nicku Crawly_possessed (opętany pełzaniem). Jego filmik nagrany w Warszawie zrobił prawdziwą furorę, a jego bohater stał się inspiracją dla kolejnych „opętanych” poruszaniem się na czworakach.

Po co chodzą na czworakach w miejscach publicznych?

Wiele osób zadaje sobie pytanie, co kryje się za nowym trendem. Czy chodzi o zbieranie pieniędzy na szczytny cel, czy „pełzanie” ma propagować jakąś ideologię lub jest protestem np. przeciw konsumpcyjnemu stylowi życia lub dorastaniu? Nic z tych rzeczy… Wiele wskazuje na to, że „opętani pełzaniem” na wzór Crawly_possessed z TikToka chcą po prostu… świetnie się bawić.

„Coraz większa ta armia” raczkujących

Podczas gdy jedni nie wiedzą, co myśleć na widok raczkujących nastolatków, inni uważają to za wspaniały pomysł:

„Coraz większa ta armia”.

„Marzenie”.

„Jedziemy do Warszawy”.

Źródło: Tik Tok/@crawly_possessed

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama