Jestem bezpłodny, a mam dwójkę dzieci. Żona mnie zdradziła
Adobe Stock, Antonioguillem
Newsy

„Okazało się, że żadne z dwójki naszych dzieci nie jest moje. Żona latami żyła w drugim związku ze swoim byłym”

– Jest pan bezpłodny – orzekł lekarz. – Jak to? – zdziwiłem się. – Przecież mam dwoje dzieci z pierwszego związku. – Też mnie to dziwi – lekarz pokiwał głową.

Takiej podłości nie można zapomnieć. Moja była żona zrobiła mi straszną krzywdę. Mnie i dzieciom. Myślała, że się nie wyda, ale kłamstwo ma krótkie nogi. Dowiedziałem się i... mój świat runął. Nigdy jej tego nie wybaczę.

Moje małżeństwo było krótkie i pełne emocji

Kiedy poznałem Marzenę, zakochałem się w niej do szaleństwa, ona we mnie chyba też. Ale już na początku często się kłóciliśmy. Mamy różne charaktery, poglądy i zainteresowania, a łączył nas chyba głównie… wybuchowy temperament.

Prawie każde nasze spotkanie kończyło się awanturą i co najmniej kilka razy myślałem, że to już koniec, że nie będziemy razem, że do siebie nie pasujemy. Tym bardziej że Marzena, zanim mnie poznała, spotykała się z kimś i czasem miałem wrażenie, że on nadal jest dla niej ważny. No i ta moja zazdrość też nie ułatwiała nam wspólnego życia.

Byliśmy ze sobą już dwa lata, kiedy pokłóciliśmy się tak poważnie, że postanowiłem raz na zawsze z tym skończyć. Kochałem ją, ale nasz związek był dla mnie za trudny. Za dużo nerwów, za dużo szarpania.

Podjąłem decyzję. To koniec

Marzena zadzwoniła do mnie po dwóch tygodniach. Zdziwiłem się, widząc jej numer i… ucieszyłem. A kiedy poprosiła mnie o spotkanie, byłem po prostu szczęśliwy. Wiem, idiota ze mnie, ale naprawdę ją kochałem i tęskniłem za nią. Jednak to, co Marzena miała mi do powiedzenia, zwaliło mnie z nóg.

Okazało się, że jest w ciąży! Zaczęła to podejrzewać już kilka dni po naszym rozstaniu, wczoraj zrobiła testy. Nie zastanawiałem się długo. Było oczywiste, że skoro mamy być rodzicami, to weźmiemy ślub. Marzena chyba bała się, jak zareaguję, czy zaakceptuję to dziecko, bo kiedy powiedziałem o małżeństwie, rzuciła mi się na szyję.

Jak było do przewidzenia, nasze relacje w dalszym ciągu były burzliwe. Teraz chyba jeszcze bardziej, bo Marzena pod wpływem hormonów stała się po prostu nie do wytrzymania. Starałem się trzymać emocje na wodzy, rozumiałem jej stan, ale nie było to łatwe. Kiedy na świat przyszła Amelka, postanowiłem, że coś trzeba zmienić w naszym małżeństwie.

Nie możemy przecież wychowywać dziecka w atmosferze ciągłych kłótni

Rozmawiałem o tym z Marzeną, niby się ze mną zgodziła, ale jakoś nie przekładało się to na jej zachowanie. W dodatku miała jeszcze mniej cierpliwości niż dawniej, bo była bardzo zmęczona. Być może, rozstalibyśmy się wcześniej, gdyby nie to, że Marzena znowu zaszła w ciążę.

Nawet dziwiłem się, jak to możliwe, bo kochaliśmy się rzadko. Ona wiecznie była zmęczona i rozdrażniona, ja z trudem znosiłem jej humory. A obecność płaczącego w nocy niemowlęcia nie sprzyjała romantycznej atmosferze. Jednak fakt był niepodważalny – miałem zostać ojcem po raz drugi. Przyjście na świat mojego synka nie poprawiło naszych relacji.

Atmosfera była do tego stopnia napięta, że stwierdziłem, że to nie ma sensu. Marzena na początku oponowała, twierdziła, że na pewno się dotrzemy, żebyśmy spróbowali. Ale po roku i ona doszła do wniosku, że to nie ma sensu. Tyle że nie zgodziła się na rozwód polubowny.

Twierdziła, że to ja chcę odejść, i zażądała orzeczenia mojej winy. Oraz wysokich alimentów… To krótkie małżeństwo to były najgorsze lata mojego życia.

Po rozwodzie odetchnąłem

Co prawda, zostałem bez mieszkania i musiałem sporo płacić na dzieciaki, za to byłem wolny i spokojny. Powoli układałem sobie życie od nowa. Moi rodzice sprzedali swoje mieszkanie i dali mi pieniądze na kawalerkę. Skończyłem zaoczne studia (wreszcie miałem na to czas i spokój do nauki) zacząłem nieźle zarabiać.

A trzy lata po rozwodzie poznałem Karolinę. Nie zamierzałem wchodzić w nowy związek, bo dobrze pamiętałem poprzedni, a wspomnienia nie były miłe. Ale z Karoliną wszystko było inaczej. Ona jest inna. Spokojna, delikatna, zawsze roześmiana. Całkowite przeciwieństwo Marzeny.

Prawie wcale się nie kłóciliśmy. Dlatego, pomimo złych doświadczeń, już po pół roku zaproponowałem Karolinie wspólne mieszkanie. A potem, po roku, poprosiłem ją o rękę… Byliśmy szczęśliwi.

W dodatku moje dzieci polubiły Karolę

Kiedy przywoziłem je na weekendy, czasem nawet byłem zazdrosny, bo one wolały bawić się z Karoliną i to ona miała prawo czytać im bajki na dobranoc. Wyglądało na to, że tym razem trafiłem w dziesiątkę, że nie rozczaruję się tym związkiem.

Karolina lubiła dzieci i chciała mieć własne. Chociaż mi na tym nie zależało, rozumiałem ją. Ja się spełniłem jako ojciec, ona też chciała odczuwać to samo. Niestety, mijały miesiące, a jej marzenia pozostawały niespełnione. Zrobiła badania, ale lekarz twierdził, że wszystko z nią w porządku.

– Nic z tego nie rozumiem – rozpaczała.
– A co powiedział lekarz? – dopytałem, zmartwiony.
– Sugerował, żebyś ty się przebadał, ale powiedziałam, że ty masz dzieci, więc to raczej nie to – mówiła.

Kiedy minęły kolejne miesiące, Karolina poprosiła, żebym poszedł z nią do lekarza.

– Chce z tobą porozmawiać – wyjaśniła. – Bo mówi, że też tego nie rozumie. Może brałeś jakieś leki po tym, jak zostałeś ojcem? A na świnkę nie chorowałeś?
– Nic mi o tym nie wiadomo – wzruszyłem ramionami. – Ale jak chcesz, to pójdę z tobą – dodałem i pocałowałem ją czule.

Lekarz zrobił wywiad i zaproponował, żebym na wszelki wypadek się przebadał. Wyniki były dla mnie zaskoczeniem.

– Jest pan bezpłodny – orzekł lekarz.
– Jak to? – zdziwiłem się. – Przecież mam dwoje dzieci z pierwszego związku.
– Też mnie to dziwi – lekarz pokiwał głową. – Na pewno nie brał pan w ostatnim czasie leków, nie chorował na tarczycę, cukrzycę, nadciśnienie? A może doznał pan jakiegoś urazu? – pytał.
– Nic takiego nie miało miejsca – powiedziałem, a myśl, która we mnie dojrzewała, zaczynała mnie coraz bardziej przerażać. – Czy istnieje możliwość, żebym bez powodu stracił plemniki?
– Raczej nie – lekarz się zastanowił. – Przyczyną mogą być różne choroby, stany zapalne, urazy, leki. Czasem nadmierne spożywanie alkoholu czy narkotyków.
– Nic nie biorę, piję rzadko... – byłem coraz bardziej zdołowany. – Wie pan, tak się zastanawiam… Może powinienem zrobić badania genetyczne swoich dzieci?
– To mogłoby wyjaśnić parę spraw, ale jednocześnie wiele zmienić w pana życiu – lekarz patrzył na mnie z powagą. – Niech pan dobrze przemyśli tę decyzję.

Nic innego nie robiłem przez kilka dni, tylko myślałem

Rozmawiałem z Karoliną, była równie przerażona jak ja.

– Myślisz, że Marzena mogłaby ci to zrobić? – zapytała. – Ale dwa razy?
– Nie wiem – wzruszyłem ramionami. – Myślałem, że mnie kocha.

Ale podejrzewałem, że utrzymuje kontakt ze swoim byłym, z Andrzejem. Po rozwodzie się z nim spiknęła, razem mieszkają.

– To byłoby straszne świństwo z jej strony – Karolina z niedowierzaniem kręciła głową. – Słuchaj, ale jeżeli się okaże, że to prawda, to co będzie?

Tego bałem się najbardziej. Bo gdyby okazało się, że Amelka i Mareczek nie są moimi dziećmi, to jak miałem dalej z tym żyć? I co z nimi? Miałem im to powiedzieć?

Kochają mnie, a to, co się stało, nie jest ich winą!

Z drugiej strony czułem, że muszę zrobić te testy. Muszę wiedzieć. Wyniki potwierdziły moje podejrzenia – to nie ja byłem ojcem. Nie jestem stanie opisać tego, co czułem. Zadzwoniłem do Marzeny, powiedziałem jej, co o niej myślę. Wystąpiłem do sądu o zawieszenie wypłacania alimentów. Wolę odłożyć pieniądze na lokacie, opłacać dzieciom zajęcia dodatkowe niż przelewać tej żmiji. 

Tyle że to nie rozwiązywało mojego problemu. Bo zrozumiałem, że ja i Karola nigdy nie zostaniemy rodzicami. Nigdy nie będę ojcem... Ale największy problem to Amelka i Marek. Są jeszcze mali, kochają mnie i chcą do mnie przychodzić. Nie wiedzą, że nie jestem ich biologicznym ojcem. Nie wiem, czy mam im o tym powiedzieć. Jak?

Wyniki badań niczego dla mnie nie zmieniły. Dla mnie nadal będą zawsze moimi dziećmi. To ja je wychowuję, to ja byłem przy ich narodzinach. Ale co jeśli kiedyś dowiedzą się prawdy i mnie odrzucą?

Grzegorz, lat 34

Czytaj także:

  • „Marzyłam o drugim wnuku, ale nie sądziłam, że już go mam. Córka ukryła, że urodziła bliźniaki i jednego oddała do adopcji”
  • „Syn mając 17 lat zaliczył >>wpadkę<<. Myślałam, że przegrał życie, a on wygrał coś cenniejszego. Miłość własnej córki”
  • „Mój synek nie może spać, odkąd mąż zaprowadził go do trumny dziadka. Czy dziecko powinno oglądać takie rzeczy?”

Redakcja poleca

REKLAMA
Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA