Reklama

Nietypowe zgłoszenie opisały lokalne media. Okazało się, że interwencję policji poprzedziła zabawa taty i córki. Właśnie podczas zabawy dziewczynka ugryzła tatę… Ojciec wtedy chwycił za telefon.

Reklama

Policjanci podeszli do zgłoszenia całkiem poważnie

Jak podaje portal ostrow24.tv:

„Bezradny ojciec doszedł do wniosku, że tylko najprawdziwsi policjanci będą mogli wpłynąć na wychowanie jego córki. Córeczki na szczęście nie aresztowano, nie wdrożono też procedury niebieskiej karty (przemoc domowa)”.

Policjanci rzeczywiście przyjęli zgłoszenie.

Wkrótce po telefonie od taty pojawili się pod wskazanym adresem. Wysłuchali historii na temat tego, co się stało, po czym… pouczyli 4-latkę.

Jej ojciec nie został ukarany na bezpodstawne zgłoszenie. W tym przypadku również skończyło się na pouczeniu.

Źródło: ostrow24.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama