Reklama

„Babciowe” w końcu trafiło do rodziców. Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) przekazał pierwsze wypłaty w ramach programu „Aktywny Rodzic”. Łącznie ZUS przekazał ponad 269 milionów złotych. Choć kwota robi wrażenie, rodzice liczyli na więcej.

Reklama

„Babciowe” już na kontach rodziców. Beneficjenci pytają o brakujące przelewy

Wypłaty z programu „Aktywny Rodzic” po raz pierwszy trafiły na konta rodziców dzieci, które nie skończyły jeszcze 35 miesięcy. Rodzice, którzy złożyli wnioski, otrzymali na konta od 500 zł do 1900 zł. Jednak wielu z nich nie kryje rozczarowania. Rodzice niepokoją się, ponieważ na ich konta nie trafiły jeszcze przelewy za październik i listopad.

Program „Aktywny Rodzic”. Rodzice mają do wyboru 3 formy wsparcia

Mimo głośnych zapowiedzi o sprawnym wdrożeniu programu, wypłaty ruszyły dopiero pod koniec listopada. Program „Aktywny Rodzic”, wprowadzony 1 października, oferuje wsparcie w trzech formach:

  • Aktywny rodzic w pracy – 1500 zł lub 1900 zł miesięcznie na dziecko w wieku 12-35 miesięcy dla rodziców powracających do pracy;
  • Aktywnie w żłobku – dopłata 1500 zł lub 1900 zł do opieki w żłobku, przekazywana bezpośrednio placówkom;
  • Aktywnie w domu – 500 zł dla rodziców, którzy decydują się na dalszą opiekę nad dzieckiem w domu.

Wypłaty z programu „Aktywny Rodzic”. Rodzice pytają o wyrównania

Kilka dni temu wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska z dumą ogłosiła start wypłat z programu „Aktywny Rodzic”. „Dziś ZUS wypłaci 230 015 świadczeń na łączną kwotę 269 589 538,65 zł w ramach programu 'Aktywny Rodzic'!” – pochwaliła się w mediach społecznościowych. Jednak pod postem, obok gratulacji, pojawiło się wiele krytycznych komentarzy.

Rodzice krytykują tempo przelewów z programu „Aktywny Rodzic”. Liczyli na więcej pieniędzy

Rodzice zauważają, że wnioski składali już w październiku. Wielu z nich liczyło na wyrównanie za dwa miesiące. Tymczasem ZUS wypłacił tylko kwoty za październik. „Nie chwaliłbym się tak bardzo. Miało być z wyrównaniem, potwierdzane jeszcze 3 dni temu, a jest bez” – zarzuca ministrze jeden z internautów. „Program obowiązuje od 1.10.2024, wypłaty 28.11.2024. Dwa miesiące poślizgu to nie powód do dumy, ale do przeprosin” – komentuje kolejny niezadowolony rodzic.

ZUS tłumaczy harmonogram wpłat

„Świadczenia te zawsze będziemy wypłacać w danym miesiącu za miesiąc poprzedni, czyli np. w grudniu za listopad” – informuje zakład na swoich stronach internetowych. Oznacza to, że kolejne transze będą wypłacane zgodnie z harmonogramem: za listopad – w grudniu, za grudzień – w styczniu. ZUS podkreśla, że dane do weryfikacji płyną z rejestrów ZUS i KRUS oraz rozliczeń składanych przez pracodawców, co powoduje kilkutygodniowe opóźnienia.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że rodzice, którzy złożą wnioski w ciągu trzech miesięcy od 1 października, otrzymają świadczenie z wyrównaniem za ten okres.

Źródło: Biznes Interia, Fakt

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama