Reklama

Picie alkoholu w ciąży jest absolutnie zakazane. Ta kobieta jednak go piła, choć jak twierdzi „niewiele i rzadko”. Raz tylko zdarzyło jej się wypić dwa kieliszki wina za jednym razem. Jak się okazało, tyle wystarczyło, by zaszkodzić dziecku. Po porodzie młoda mama przeżyła traumę.

Reklama

Piła alkohol w ciąży – szokująca diagnoza lekarzy po porodzie

Natalie Battaglia przyznaje dziś otwarcie, że miała problem z alkoholem, a w drugiej ciąży nie pilnowała się już tak bardzo, jak w pierwszej. Deklaruje, że nie wypijała dużo – zaledwie jedną lampkę wina od czasu do czasu. To ilość, o której często mówi się, że nie szkodzi kobietom w ciąży ani dzieciom w brzuchu, chociaż to nieprawda – nie ma bezpiecznej ilości alkoholu wypijanego w ciąży, spożywanie alkoholu przez ciężarne jest niedozwolone!

Przypadek Natalie pokazuje, że każda ilość alkoholu w ciąży może odbić się na zdrowiu maluszka. Po urodzeniu synka kobieta nie zauważyła niczego złego, ale już po 6 miesiącach zaczęły się problemy. Zaniepokojona dziwnym zachowaniem niemowlęcia mama zwróciła się po pomoc do lekarza. Ten od razu zasugerował FAS. Kolejny specjalista zgodził się, że dziecko ma porażenie mózgowe wywołane spożywaniem alkoholu w ciąży. Młoda mama była zdruzgotana.

Dziś chłopczyk uznawany jest za zdrowego, przeszedł rehabilitację u fizjoterapeuty. Natalie nie może jednak pozbyć się wyrzutów sumienia, jest oficjalną ambasadorką organizacji zajmującej się zwiększaniem świadomości na temat FAS.

„Nigdy nie dowiemy się, czy to alkohol spowodował problemy mojego syna, ale nigdy też nie dowiemy się, że tak nie było. Z własnego doświadczenia mogę cię zapewnić, że kieliszek wina lub dwa w czasie ciąży nie jest wart tego, co by było, gdyby” – powiedział Battaglia.

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama