Podkarpacie: od piątku szukają mamy niemowlęcia. Lekarze nie umieli jej pomóc
Pani Patrycja wyszła ze domu swej matki w Nalepkowicach w piątek, około 10 rano. Od tamtej pory wszelki słuch po niej zaginął. Mąż kobiety został sam z 5-miesięczną córeczką. Bliscy 31-latki nie tracą nadziei, że Patrycja wróci.
Kobiety szuka nie tylko policja, ale również strażacy i funkcjonariusze straży leśnej oraz STORAT (grupa poszukiwawcza). W akcję zaangażowani są również mieszkańcy Nalepkowic i okolic.
„Żaden lekarz nie wiedział, jak jej pomóc”
Pan Tomasz, mąż zaginionej, przyznaje, że od blisko miesiąca żona miała problemy ze snem oraz uczuciem niepokoju.
„Była u mamy w Nielepkowicach z naszą pięciomiesięczną córeczką Aleksandrą. Tutaj szukały lekarza i dobierano dla niej leki. Z jakim skutkiem wiadomo. Żaden lekarz nie wiedział, jak pomóc” – mówi mężczyzna w rozmowie z dziennikarzami „Faktu”.
„Żeby nie była sama”
Mąż pani Patrycji wyjaśnia, że na co dzień mieszkali z żoną w Piekarach Śląskich. W ostatnim czasie podjęli decyzję, że kobieta pobędzie u matki. Pan Tomasz nie chciał, by była sama, gdy on wychodzi do pracy. Mężczyzna przyjeżdżał do Nalepkowic raz w tygodniu, by kilka spędzić kilka dni z żoną i córeczką.
„Nie wiem, co mogło się stać. Zawsze, nawet jak się pokłóciliśmy, to do wieczora zawsze byliśmy już pogodzeni, bo tak się mówiło, że nie wolno iść spać pokłóconym” – mówi mężczyzna.
Dodaje, że mała Oleńka to ich pierwsze dziecko. Planowali powiększenie rodziny, córeczka nie pojawiła się w ich życiu przypadkiem.
„Jest bardzo ładna, wesoła. Tylko cieszyć się takim dzieckiem” – nie kryje rozpaczy mąż Patrycji.
W weekend akcja na rzece San
W ostatni weekend poszukiwania prowadzono w okolicach rzeki San. Na próżno. Trzy psy tropiące nie wpadły na żaden ślad. Dron też nie pomógł. Zaangażowanie licznej grupy ludzi nie przyniosło żadnych efektów…
Patrycja ma 168 cm wzrostu i szczupłą budowę ciała. Włosy blond, do ramion. 27 października, wychodząc z domu, ubrana była w czarne legginsy i czarną kurtkę.
Każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat zaginionej, proszony jest o kontakt z policją w Jarosławiu pod nr telefonu 478241310 albo z najbliższą jednostką policji (112).
Źródło: Fakt
Piszemy też o:
- Wałcz: mieli wypadek samochodowy, 7-letni Jaś pomógł mamie
- Odszedłeś cicho, bez słów pożegnania…” Wielkie zmiany na grobie Kamilka z Częstochowy
- Lekarze mówili, że można uratować tylko dwoje dzieci. Mama postanowiła, że urodzi wszystkie