Podlaskie: kierowca autobusu miał wieźć dzieci, policja zatrzymała go w ostatniej chwili
Poniedziałkowy poranek, 15 stycznia. W Sokółce (woj. podlaskie) kierowca autobusu szkolnego wyruszył po dzieci, by zawieźć je na lekcje. Na szczęście policjanci zatrzymali go do rutynowej kontroli. Mężczyzna ma teraz spore problemy.
W województwie podlaskim uczniowie jeszcze nie mają ferii. Wolnego poniedziałku nie miał również kierowca autobusu szkolnego. Mężczyzna wykazał się dużą nieodpowiedzialnością. Teraz czeka go sprawa sądzie. Grozi mu areszt, 5 tys. grzywny i odebranie prawa jazdy…
„Wczorajszy” kierowca autobusu szkolnego
Policjanci zatrzymali kierowcę tuż po 7 rano. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie pół promila alkoholu. „Tylko” i aż, ponieważ gdy stężenie alkoholu wynosi od 0,2 do 0,5 promila, oznacza to wykroczenie i poważne problemy. Kierowca może stracić prawo jazdy nawet na 3 lata.
Źródło: isokolka.eu
Zobacz też:
- Dzięki tacie chłopiec znów mógł usłyszeć głos mamy. Synek od 5 lat bardzo za nią tęskni
- Warszawa: Wyszła na niedzielny spacer z wózkiem. Internauci nie mają dla niej litości
- Tychy: przedszkole zawiadomiło policję, bo nikt nie zgłaszał się po dziecko. Matka o nim zapomniała, grozi jej więzienie