Pomorskie: wywalczyli tańsze obiady w szkole. Wcześniejsze ceny szokowały
Wyprawka, składki, a do tego dochodzą jeszcze miesięczne opłaty za wyżywienie i dodatkowe zajęcia. Lista wydatków rodziców wciąż się wydłuża, a opłaty rosną. Ceny za szkolne obiady poszybowały, a na pomoc ruszyli radni z Trójmiasta.
Rodzice uczniów w Trójmieście odetchnęli z ulgą po obniżce cen szkolnych obiadów. Wcześniej proponowane kwoty wywołały spore kontrowersje. Rodzice zgłosili, że w niektórych miejscach muszą zapłacić nawet 12 złotych za jeden obiad. Miesięczny abonament za same obiady wyniósłby wtedy 240 zł. W sprawie wysokich opłat interweniowali gdańscy radni.
Ceny w górę
Zgodnie z przepisami każde dziecko uczęszczające do szkoły podstawowej ma prawo do ciepłego posiłku. Za organizację i cenę obiadów odpowiada dyrekcja szkoły, która może korzystać z cateringu lub przygotowywać jedzenie na miejscu. W niektórych trójmiejskich szkołach ceny obiadów poszybowały w górę. Zaniepokojeni rodzice poprosili o pomoc radnych. Paweł Wiśniewski, radny z Gdańska, potwierdził, że w niektórych placówkach cena jednego obiadu wynosiła 11–12 złotych.
Można jeszcze taniej?
W odpowiedzi na skargi rodziców radni przekazali apel do dyrekcji szkół. Ich interwencja zadziałała, a szkoły obniżyły opłaty za obiady. Obecnie ceny w trójmiejskich placówkach wahają się od 6 do 9 złotych za posiłek. Co ciekawe, poza granicami Trójmiasta obiady są jeszcze tańsze – w niektórych miejscach kosztują nieco ponad 4 zł. Problem ten dotyczy całej Polski. „Od 5,50 zł do 18 zł — tak kształtują się ceny szkolnych posiłków w publicznych podstawówkach” - donosił na początku września Business Insider.
„W skali miesiąca jest to naprawdę duża różnica, zwłaszcza gdy domowy budżet musi udźwignąć potrzeby kilkorga dzieci w wieku szkolnym” – pisał na Facebooku Łukasz Gibała, radny z Krakowa. Zwykle rekordowe kwoty płacą rodziny z większych miast.
W każdej szkole coś innego
Choć ceny za szkolne obiady w Trójmieście są teraz bardziej przystępne, to różnice w ofercie wciąż szokują. W jednej placówce za 8 złotych uczniowie otrzymują jedynie główne danie, a w innej – za podobną cenę – mogą liczyć na pełen zestaw: zupę, drugie danie i deser. Rodziców martwią nie tylko opłaty. Ilość jedzenia na talerzu i jego wartość odżywcza także zależą od szkoły.
Zobacz także
Dofinansowanie do obiadów
Dla rodzin o niższych dochodach istnieje możliwość uzyskania dofinansowania do szkolnych posiłków. W Gdańsku dzieci z rodzin, w których dochód netto na osobę nie przekracza 1320 zł, mogą otrzymać obiady za darmo. Aby skorzystać z tej pomocy, rodzice muszą złożyć wniosek w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie (MOPR) i dołączyć dokumenty potwierdzające wysokość dochodów oraz inne wymagane zaświadczenia. Proces ten warto rozpocząć jak najwcześniej, by dziecko mogło korzystać z obiadów od początku roku szkolnego.
Źródło: O2, Radio Eska
Piszemy też o: