ciąża, kobieta w ciąży, wydruk usg, usg, odpoczynek
© contrastwerkstatt - Fotolia.com
Newsy

Prawdziwe historie: mój zwyczajny, ciążowy dzień

Poranek, południe, wieczór, noc - każdy dzień wygląda prawie tak samo. Prawie. Noszę w sobie dwóch cudownych chłopców. Nie mogę się doczekać, kiedy ich zobaczę. Przeczytaj historię Beaty.

Noc

Budzę się o 4.00 nad ranem. Chce mi się siusiu. Próbuje się podnieść, razem z moim ogromnym brzuszkiem (bliźnięta). Nie udaje się. Druga próba. Trzymam się ramy łóżka i biorę zamach. Poszło. Moje stękanie budzi męża. Siada gwałtownie na łóżko i mówi, trochę zbyt głośno: "Co się dzieje? To już?". Ta sytuacja powtarza się co noc. 
Gdy wracam do łóżka, układam się odpowiednio przez pół godziny i przez drugie tyle próbuje usnąć. 

Poranek

Budzę się o 8.00. Od razu sięgam po sucharki, które mam przy łóżku, gdyż leki głód powoduje u mnie nudności. Łapczywie zjadam pół paczki i przyglądam się moim brudnym oknom, których wcale nie mam ochoty (ani zamiaru) myć. Zastanawiam się, kogo by w tę niewdzięczną robotę zaangażować.  
Idę wykonać poranna toaletę i jem śniadanie. Jajka nadal mi śmierdzą, za to śledzika zagryzanego dżemem, jak najbardziej wciągnę. 
Dzwoni Mama. Czemu jeszcze nie rodzę. Nie wiem. Też się zastanawiam. Mówię jej o oknach i szybko kończy rozmowę. Zabieram się za poranne czytanie na forum historii porodowych: co, u kogo i jak długo. Wcale nie czuję się przez to lepiej. Może jedynie raźniej, że nie tylko mnie to czeka. 
Moja ginekolożka kategorycznie zabroniła mi czytać te "rewelacje" w internecie i diagnozować się u "wujka google'a", zwłaszcza, że już dwa razy dzwoniłam do niej, że "na pewno mam cholestazę i zatrucie ciążowe". 

Przedpołudnie 

Przeglądam stronę z wózkami, wciąż nie mogę się zdecydować miedzy dwoma modelami. Idę do pokoju dzieciaków i delektuje się widokiem dwóch łóżeczek, ciuszków na komodzie. Ogarnia mnie jednocześnie strach i podniecenie, już niedługo będę ich miała przy sobie. "Zacznie sie Kongo" - tak mówi moja mama. 
W ramach przyśpieszenia porodu postanawiam wybrać się do pobliskiego spożywczaka. Ekspedientki nie mogą wyjść z podziwu, że jeszcze się kulam, lubię je, bo można z nimi pożartować, nie spoglądają na mnie ukradkiem. Staję w kolejce za starszym panem, gadam do brzuszka, gdy zauważa mnie starszy pan, w popłochu ucieka w głąb sklepu. 
Moja kolej. Zastanawiam się, co ja w ogóle chciałam? Obiecuję sobie, że następnym razem zrobię listę zakupów. Biorę produkty i rozpoczynam wędrówkę na czwarte piętro mojej kamienicy. Miedzy drugim a trzecim piętrem robię odpoczynek. Tradycyjnie rozkładam się z jabłkiem i wodą. Siedzę sobie na schodach, gdy z góry schodzi sąsiad, widzi mnie i krzyczy: "Jezu! Rodzi pani?!". Rzucam: "Tak, już widać główkę". Patrzy na mnie przerażony, więc czym prędzej uspokajam go, że to tylko przerwa w wyprawie na szczyt.
Wracam do domu i ucinam sobie drzemkę

Po południu 

Wstaję po kilku godzinach, robię obiad i czytam książkę. Nie o ciąży ani o porodzie, takie tam lekkie romansidło. Dzwoni siostra, pyta, czy przypadkiem jeszcze nie urodziłam. Norma. Wraca mąż, całuje mnie w brzuszek dwa razy. Gada przez chwilę do dzieciaków i pyta, jak minął dzień. Upewnia się, czy na pewno mam spakowaną torbę do szpitala i wszystko, co potrzebne. 

Wieczór

Mąż przygotowuje mi kąpiel, a później delikatnie masuje mi opuchnięte stopy. Mówi, że mnie kocha i nie może się doczekać naszych chłopców. Ja też.  
 
 

Sennik: ciąża. Co oznacza sen o ciąży?

konkurs prawdziwe historie ciążowe
konkurs prawdziwe historie ciążowe
Newsy
Prawdziwe historie: Jak Antoni stał się Zosią
Mój mąż nie wyobrażał sobie, by być ze mną przy porodzie. Przez całą ciążę stanowczo odmawiał. W szpitalu jednak czekała na mnie prawdziwa niespodzianka, w dodatku podwójna. Przeczytaj historię Justyny.

Odkąd wyszłam za mąż pragnęłam dziecka podświadomie, ale to praca przez długi czas była najważniejsza. Czas uciekał, a ja powoli dojrzewałam do myśli o rodzicielstwie. Starania o dziecko trwały prawie rok – 13 listopada 2012 roku zrobiłam test ciążowy . Jak tylko zobaczyłam dwie kreski, cieszyliśmy się z mężem ogromnie. Dni mijały – czułam się dobrze, dziecko rozwijało się prawidłowo. Mieliśmy parę kryzysowych sytuacji, musiałam leżeć, ale dotrwaliśmy do końca.    Całą ciążę bałam się porodu Bałam się bólu i tego, co nie znane. Marzyłam, by mąż był ze mną w tym najważniejszym dniu. Ale nie udało mi się go nakłonić do uczestnictwa w narodzinach Antosia. Było mi przykro , ale uszanowałam jego decyzję i codziennie powtarzałam sobie, że dam radę! Nie chciałam naciskać i wyjść na największą zołzę. Nastał w końcu 12 lipca 2013 – nowy rozdział w moim życiu. Rano zakupy z mężem. Gdzieś tam z tyłu głowy pojawiła się myśl, że może to dzisiaj, może jutro. Zacznie się ten poród czy nie? Jest ostatni dzień 39. tygodnia ciąży . Walizka dla mnie i dla synka stoi spakowana w korytarzu. Czuję lekkie bóle w brzuchu. Mały wierci się niemiłosiernie.    Lekarka nie ma dyżuru Wieczorem mamy oglądać film. Czuję, że coś się dzieje , ale nadal nic nie boli. Rezygnuję z filmu, położę się, spróbuję zasnąć i mi przejdzie. Zamykam oczy, liczę barany – raz, dwa, trzy, ale nie mogę usnąć. Liczę skurczę – zero regularności, pojawiają się co 8, 10, 5, 5, a potem 20 minut. Leżę sobie i gadam – Synku mój mały, nie kręć się tak strasznie, bo wyjdziesz przez brzuch. Syn odpowiada, serwując mi kopniaka w żebro. Mija godzina, skurcze się rozkręcają , biorę ciepłą kąpiel, ale boli mocniej. Dzwonię do mojej pani doktor, słyszę, że możemy jechać do szpitala, jeśli w domu nie czuję się...

archiwum domowe
Newsy
Prawdziwe historie: Narodziny to cud
Dwie całkiem inne ciąże, dwa zupełnie odmienne porody. Te same emocje. Przeczytajcie opowieść Magdaleny Mrozek, mamy Igora i Olafa

Pierwszego syna, Igora, Magda urodziła siedem lat temu. W  Anglii. Miała  23 lata i gdyby nie rosnący brzuch, nie wiedziałaby, że jest w ciąży . Jedynym problemem, jaki miała,  była tęsknota za mamą. Poród trwał trzy godziny. Rodziła bez bólu, krzyku i łez. Dziesięć godzin później pokazywała synka świeżo upieczonej babci przez Skypa. Byli już w domu.   Bardzo chciała kolejnego dziecka, ale jej życie skomplikowało się tak bardzo, że dopiero po sześciu latach, przeprowadzce do Polski i poznaniu obecnego męża, Szymka, mogła znów doświadczyć cudu narodzin. Oto jej historia:   Druga ciąża była całkiem inna niż pierwsza.  Spędziłam ją, wymiotując, masując obolałe stopy i kulając się z nogi na nogę.  Hormony szalały jak przy połączeniu menopauzy z PMS. Byłam wredna, zła i  chronicznie zmęczona. Aż do dnia porodu. Przeczytaj także: Druga ciąża jest inna - czego się spodziewać?   17 listopada 14:45 Leżymy z mężem i synkiem na kanapie. Igor ogląda bajki, ja przysypiam. Nagle czuję, że coś pęka w moim brzuchu. Zrywam się z łóżka: „ Wody mi odeszły! Chciałaś babo, żeby było jak na filmie, to masz!”. 15:00 Stoję na wszystkich ręcznikach, jakie były pod ręką. Leje się ze mnie jak z cebra bez dna. Igor patrzy to na mnie, to na kreskówkę. Szymek biegnie do bankomatu po pieniądze na taksówkę. Dzwonię do opiekunki, by przyszła zająć się moim synem, zanim dojedzie mama. Obieram ziemniaki, żeby mały zdążył zjeść obiad. Skurcze nie do wytrzymania. Nie co pięć minut, nie co trzy... Co minutę. 15:15 Czuję skurcze parte! Wbijam zęby w futrynę. Opiekunka już jest. Kładę się na kanapie i zdaję sobie sprawę, że taksówką nigdzie nie dojadę. Opiekunka dzwoni na pogotowie i do mojego chłopa. Traci zasięg. Po chwili telefon: to dyżurny...

jak wyglądają poranki z dziećmi
Fotolia
Mama
Jest 4.30 i prawie zabiło mnie dziecko, czyli poranek rodzica
Musicie wiedzieć, że poranek rodzica jest nie wtedy, kiedy nam się wydaje, że jest, tylko wtedy, kiedy zarządzi go dziecko. Nie znasz godziny. Zachowaj czujność. Przetrwaj.

Fajnie byłoby mieć 3-letnie dziecko, które słodko śpi o 7.00! Bardzo podoba mi się ten poziom absurdu, bo wiadomo, że 3-letnie dzieci nie sypiają słodko o 7.00, starsze o tej porze śpią tylko, kiedy trzeba iść do przedszkola lub szkoły, a młodsze nie sypiają właściwie wcale. Aż się prosi o tekst: "Dramat młodej matki: od X lat próbuje zasnąć, a mała tak uparcie nie" . Zamiast tego pozwólcie, że opowiem wam o tym, jak wyglądają poranki matki dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym. Zdjęcie dla zmyły, żeby się lepiej klikało. Poranek mamy: preludium Nocną ciszę rozdziera mój krzyk. Przez moment myślałam, że to już koniec. "Mieli rację" – myślę. – "Możesz przestraszyć się tak bardzo, że stanie ci serce". Ale nie, jednak nie tym razem. Będę żyć! To dobrze, przecież mam dzieci... Jedno z nich, jak być może odgadliście, jest nawet sprawcą tego dramatycznego przebudzenia.  Rzucam wam wyzwanie: spróbujcie się nie przestraszyć, powstrzymajcie przed wrzaskiem, kiedy z głębokiego snu budzi was poczucie, że coś jest nie tak, że ktoś tu jeszcze jest, ktoś przygląda ci się w milczeniu, z bliskiej odległości, czujesz jego oddech na twarzy i wiesz, że nie jest to twój mąż , bo przez warstwy snu dociera do ciebie jego chrapanie. Czyjaś obecność zakłóca naturalny porządek rzeczy. Wciąż śpiąc, otwierasz jedno oko, a tam ponura ciemna postać z włosami do pasa, zasłaniającymi twarz niczym z plakatu japońskiego horroru, szepcze: "maaamooo...". Córeńka. Pić jej się chce. Jest 4.30 . Za dwie godziny zadzwoni budzik i rozpoczniemy nasz rytualny taniec, ten, którego kroki znają wszyscy pracujący rodzice dzieci uczęszczających do placówek opiekuńczo-edukacyjnych i od którego zależy jeśli nie przetrwanie, to przynajmniej utrzymanie pracy i dachu nad głową dla rodziny. Czyli jednak przetrwanie....

Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
1000 zł na wakacje
Prawo i finanse
Bon 1000 zł na wakacje: od kiedy bon turystyczny 2023? Nowe informacje
Magdalena Drab
świadectwo z paskiem
Wychowanie
Czerwony pasek na świadectwie — od jakiej średniej? Wymagania i kryteria 2023
Joanna Biegaj
początek roku szkolnego 2023
Newsy
Będą dłuższe wakacje: początek roku szkolnego 2023/2024 został przesunięty
Magdalena Drab
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem – czy urlop opiekuńczy 2023 jest płatny?
Joanna Biegaj
Życzenia na Dzień Ojca
Święta i uroczystości
Życzenia na Dzień Ojca 2023: od małego i dorosłego dziecka (krótkie, wzruszające, śmieszne)
Joanna Biegaj
ile dać na komunię
Święta i uroczystości
Ile dać na komunię w 2023: ile do koperty od gościa, dziadków, chrzestnej i chrzestnego?
Maria Nielsen
wniosek u urlop rodzicielski
Prawo i finanse
Wniosek o urlop rodzicielski 2023 – wzór do druku
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
gdzie nad morze z dzieckiem
Czas wolny
Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami
Ewa Janczak-Cwil
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Szkarlatyna - co to oznacza
Zdrowie
Szkarlatyna u dzieci: co to za choroba? Przyczyny, objawy i leczenie płonicy
Beata Turska
larwy kleszczy
Edukacja
Larwy kleszczy – jak wygląda larwa kleszcza i czy jest niebezpieczna? [ZDJĘCIA]
Joanna Biegaj
czy można przykrywać wózek pieluchą
Pielęgnacja
Zakrywanie wózka pieluchą to nie sprytna ochrona przed słońcem. Dziecku grozi szpital!
Magdalena Drab
gęsty katar u dziecka
Zdrowie
Gęsty katar u dziecka – jak szybko się go pozbyć?
Ewa Janczak-Cwil
pas poporodowy
Połóg
Pas poporodowy: kiedy i ile godzin nosić pas brzuszny? [EFEKTY I OPINIE]
Agnieszka Majchrzak
latające kleszcze
Święta i uroczystości
Latające kleszcze – czy strzyżak sarni jest niebezpieczny?
Magdalena Drab
angielskie imiona
Imiona
Angielskie imiona żeńskie i męskie: popularne i ładne (+ ich polskie odpowiedniki)
Joanna Biegaj
uczulenie na słońce
Pielęgnacja
Uczulenie na słońce u dziecka: jak wygląda wysypka od słońca u dziecka? Leczenie, zapobieganie
Małgorzata Wódz