usg, dzieci, bliźnięta
Barbara Demarczyk, archiwum prywatne
Newsy

Prawdziwe historie: Szczęście razy dwa

Dla mnie ciąża okazała się dużo bardziej szczęśliwa niż się spodziewałam. Szykowałam się na jedno dziecko, a los obdarował mnie dwoma pięknymi dziewczynkami. Poznaj historię Barbary.

Starania o dziecko planowaliśmy z mężem zaraz po ślubie. Chyba jak każda kobieta martwiłam się na zapas, że nie uda mi się zajść w ciążę. Słyszałam wiele historii o parach, które próbowały przez wiele lat. Naszły mnie też myśli, że w razie powodzenia, nie poradzę sobie z opieką nad takim maluchem. Tak się złożyło, że w rodzinie i wśród znajomych niewiele było dzieci, a nawet jeśli się pojawiały, zawsze bałam się wziąć je na ręce, aby nie wyrządzić im krzywdy – dlatego nachodziły mnie ogromne obawy czy dam radę...

Wynik pozytywny

Kiedy nie pojawiła się miesiączka, zrobiłam test. Okazało się, że jestem w ciąży, ale nadal nie mogłam uwierzyć, że wraz z mężem zostaniemy rodzicami! Zapisałam się do ginekologa, aby to potwierdzić. USG wykazało, że to piąty tydzień. To było bardzo przyjemne uczucie - że wiedzieliśmy o tym tylko z ukochanym i że jeszcze przez jakiś czas zostanie to tylko naszą tajemnicą. Wszystko to napawało mnie szczęściem.

Skutki uboczne 

Ciąża służyła mojej urodzie. Miałam promienną cerę, włosy – zawsze proste jak drut - zaczęły mi się kręcić, a nastrój był wspaniały. Niestety samopoczucie ulegało stopniowemu pogorszeniu. Poranne mdłości stały się nie tylko porannymi - trwały cały dzień. Nie pomagały migdały, picie wody, częste i lekkostrawne posiłki. Po jakimś czasie, przechodziłam koło straganu z mandarynkami i nagle okazało się, że mam na nie niesamowitą ochotę. To był mój ratunek! Od tej pory jadłam na śniadanie, obiad i kolację tylko mandarynki, ponieważ tylko one zwalczały mdłości. Może wydawało się to dziwne, ale najważniejsze, że działało. Śmiałam się, że kiedy maluch podrośnie, nie będzie mógł na nie patrzeć, bo mama zjadała je kilogramami. Niestety ten spokojny czas nie trwał długo. Nagle zaczął mnie boleć kręgosłup, to był koszmar. Kiedy przechodziłam przez pasy dla pieszych, starsze osoby z laską, były szybciej na drugim końcu jezdni niż ja. To było bardzo trudne, bo to był dopiero początek ciąży. Obawiałam się, co będzie dalej.  

"Słucham? Jak to bliźnięta?"

Podczas wizyty kontrolnej na początek czwartego miesiąca, powiedziałam ginekologowi o moich dolegliwościach. Ku mojemu zdziwieniu, zbagatelizował moje słowa. Tłumaczył się tym, że kobiety różnie reagują na zmiany hormonalne i każda ma inną wytrzymałość na zachodzące w jej organizmie zmiany. Druga wizyta przebiegła już inaczej. Był to środek grudnia, nadchodziły święta Bożego Narodzenia. Myślałam, że lekarz żartował, kiedy oznajmił mi, że ma dla mnie niespodziankę na święta. "Będzie Pani miała bliźnięta" - usłyszałam i zaniemówiłam. Jedyne, co zdołałam powiedzieć to: "Słucham? Jak to bliźnięta?". Nie mogłam w to uwierzyć! Cały czas żyłam świadomością posiadania jednego malucha. Wszystko było poukładane i zaplanowane... Dostałam zdjęcia dwóch bąbelków i zszokowana poszłam do pracy. Nie wiedziałam o czym miałam myśleć. Ta informacja mnie przerosła. Ledwo ogarniałam myślami jedno dziecko a tu nagle miałam się opiekować dwoma. Po przyjściu do domu nic nie mówiłam mężowi, pokazałam mu tylko USG. Przez dłuższy czas przypatrywał się zdjęciom  i nagle zapytał: „Są dwa?”. Potwierdziłam skinieniem głowy i wyraziłam obawy, że nie damy rady.  Mąż mnie przytulił i dodał otuchy. 

Ścisła kontrola

Moją ciążę ledwo było widać, ale skierowano mnie na badanie prenatalne. Po wyjściu z gabinetu okazało się, że to jeden z najrzadszych przypadków ciąży bliźniaczej: jedno łożysko i jedna owodnia - ciąża zwana jednokosmówkową i jedoowodniową. Oznacza to że, oba maluchy mają np. jeden punkt poboru krwi. Z kolei jedna owodnia ma bardzo duże znaczenie we wzajemnym zaplątaniu się pępowinami. Moje obawy nasiliły się jeszcze bardziej. Bardzo dokładna, specjalistyczna opieka do samego końca, ciągłe badanie przepływów, wcześniejsze rozwiązanie, podkradanie sobie krwi przez maluchy – to, co usłyszałam w gabinecie zmroziło krew w moich żyłach. 

Zrozumiałam

Poukładałam sobie w głowie wszystkie myśli, przepłakałam całą noc i postanowiłam nie czytać w Internecie o moim przypadku, nie wymyślać najgorszych scenariuszy. Uświadomiłam sobie, że do niczego nie jest mi to potrzebne. Powiedziałam sobie: „Co ma być to będzie”.Mimo, że potem naszły czasy okropnych migren - zasłaniałam okna roletami i z chłodnym okładem na głowie modliłam się aby przeszło - dałam radę. Nie było łatwo, wszystko bolało, a lekarze straszyli. Pojawiła się cholestaza. Nadchodził 30 tydzień ciąży i było coraz trudniej. Maluchy stawały się coraz bardziej wymagające dla organizmu. Trafiłam do szpitala – zaczęło się zatrucie ciążowe, ciśnienie podskoczyło, wystąpił białkomocz i rzucawka. Trzęsło mną jak galaretką, nie byłam nawet w stanie umyć zębów. Wtedy podpięto mnie do KTG i zapadła decyzja. Cesarka. O 22.05 przyszła na świat Daria, moja większa córcia, a zaraz za nią o 22.07 Oliwka - mała kruszynka. Tego momentu się nie zapomina, choć mój stan był zły i byłam jak w amoku, to moment kiedy przychodziły na świat był niesamowity. Obie płakały bardzo głośno, a ja nie mogłam uwierzyć że to już ... Nie mogłam zobaczyć dzieci, ponieważ od razu pojechały w inkubatorach na intensywną opiekę. Były w dobrych rękach, ciepłych inkubatorach, całe i zdrowe. Ciągle myślałam: „Niebawem się zobaczymy, mama trochę się pozbiera i do Was przyjdzie”. Kiedy stan mojego zdrowia się poprawił, już o własnych siłach odwiedzałam córeczki. Nie zważałam na nic, zalała mnie miłość do maluchów, której nie da się opisać. Co najważniejsze, nie było już pytań czy dam radę. Musiałam dać radę, kto miał wyczyścić nosek, przebrać pieluszkę czy nakarmić takiego malucha jak nie ja? Ja - mama musiałam mieć odwagę by to zrobić, choć dzieci były takie drobniutkie. Tak jest do dziś. Mają już po pół roku a ja ciągle  z zachwytem na nie patrzę. Jak chwytają się za rączki i szukają kontaktu. 

Praca nadesłana przez Barbarę Demarczyk na konkurs "Prawdziwe historie ciążowo-porodowe" (edycja listopadowa).

Nasze akcje
częste oddawanie moczu u dziecka
Zakupy
Szukasz najlepszego nocnika dla dziecka? Sprawdź nasz ranking!
Współpraca reklamowa
Kobieta czyta książkę
Zakupy
Tej książce ufają miliony rodziców! Czy masz ją na półce?
Współpraca reklamowa
łojotokowe zapalenie skóry
Pielęgnacja
Test zakończony sukcesem! 99% osób poleca te kosmetyki
Współpraca reklamowa
Polecamy
Porady
Ile dać na Chrzest?
Święta i uroczystości
Ile dać na chrzest w 2024 roku? (ile od dziadków a ile od chrzestnej, chrzestnego i gości) 
Luiza Słuszniak
wierszyki o wiośnie
Gry i zabawy
Wiersze o wiośnie: piękne utwory znanych poetów i krótkie rymowanki dla dzieci
Ewa Janczak-Cwil
cytaty na komunię
Cytaty i przysłowia
Cytaty na komunię świętą: piękne i mądre, Jana Pawła ll, cytaty z Biblii
Joanna Biegaj
Rocznica Komunii Świętej – prezenty
Święta i uroczystości
Rocznica Komunii świętej – co z tortem i prezentami? I czy udział w rocznicy komunii jest obowiązkowy? 
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
5 dni opieki na dziecko
Prawo i finanse
5 dni opieki nad dzieckiem: od kiedy, ile płatne? Przepisy 2024
Joanna Biegaj
ospa u dziecka a wychodzenie na dwór
Zdrowie
Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić?
Milena Oszczepalińska
chłopiec, dziecko, krzyk, złość
Wychowanie
Agresywne dziecko w przedszkolu: co robić, gdzie zgłosić?
Magdalena Drab
Cytaty na chrzest
Cytaty i przysłowia
Cytaty na chrzest: piękne sentencje i złote myśli z okazji chrzcin
Milena Oszczepalińska
Szkoła w Chmurze: kto może z niej skorzystać?
Edukacja
Szkoła w Chmurze: na czym polega, czy jest legalna i kto może z niej skorzystać?
Małgorzata Sztylińska-Kaczyńska
jak ubierać niemowlę na spacer wiosną
Pielęgnacja
Jak ubierać niemowlę wiosną: w kwietniu, w maju i przy 20 stopniach [LISTA UBRANEK]
Magdalena Drab
Przedszkolaki powinny się bawić, a nie ciągle uczyć
Edukacja
Przedszkolaki coraz częściej potrafią czytać i pisać, ale mają zaburzenia sensoryczne. Gdzie tkwi błąd?
Milena Oszczepalińska
dziecko ciągle choruje
Zdrowie
Dziecko ciągle choruje: nawracające zapalenie oskrzeli i infekcje gardła [CO ROBIĆ?]
Magdalena Drab
Pełne szpitale RSV
Aktualności
Lekarz mówi wprost: dziecko z RSV i z dusznością umrze, jeśli nie trafi do szpitala
Ewa Janczak-Cwil
wpływ telewizji na rozwój dziecka
Wychowanie
Wpływ telewizji na rozwój dziecka – negatywne i pozytywne skutki oglądania telewizji
Aneta Grinberg
morfologia u dzieci
Zdrowie
Morfologia u dzieci – jak czytać wyniki krwi [NORMY]
Ewa Janczak-Cwil
znieczulenie podpajęczynówkowe
Poród naturalny
Znieczulenie podpajęczynówkowe najczęściej stosowane podczas cesarskiego cięcia [zalety i wady]
Agnieszka Majchrzak
Urlop ojcowski
Prawo i finanse
Urlop ojcowski 2024: ile dni i ile płatny? Dokumenty i wniosek o urlop dla ojca
Magdalena Drab
kiedy wkładać dziecku czapkę
Zdrowie
Kiedy wkładać dziecku czapkę? I czy przewianie uszu to mit? [PEDIATRA WYJAŚNIA]
Małgorzata Wódz

Strefa okazji i inspiracji

REKLAMA