Reklama

Piękna pogoda to wspaniała wiadomość dla miłośników gór, którzy odpoczywają w polskich Tatrach. W ostatnich dniach dobre warunki przyciągnęły na górskie szlaki wielu turystów. Do groźnego incydentu doszło na jednym z najbardziej popularnych szlaków.

Reklama

Dzieci na szlaku to zły pomysł?

Giewont to popularny cel letnich wycieczek. Już przed południem można stanąć tam w naprawdę długich kolejkach. Od kilku dni internauci dyskutują na temat rodzinnych wycieczek, wielu turystów zabiera na szlak swoje dzieci. Czy kilkulatki są za małe na górskie wycieczki? Internauci próbują dojść do porozumienia w komentarzach pod filmikiem z trasy na Giewont. Co ich oburzyło? Rodzina, która zabrała na górską wyprawę swoją córkę. Mama dziewczynki opublikowała nagranie, na którym widzimy niebezpieczną sytuację.

Groźny incydent na szlaku

Na profilu dla miłośników gór o nazwie Tatromaniak opublikowano nagranie, które wywołało gorącą dyskusję w komentarzach. Chodzi o bezpieczeństwo najmłodszych podczas wypoczynku w górach. Na filmiku widać dziewczynkę schodzącą przy pomocy łańcuchów z Giewontu. Nagle ktoś krzyknął „uwaga”. W stronę dziewczynki spadały ze szczytu kamienie. Reakcja jej mamy była natychmiastowa

Rodzice byli przygotowani

To mama odciągnęła dziewczynkę od spadających kamieni. Całe szczęście jej córeczka miała na głowie kask. Rodzice byli dobrze przygotowani do tej wyprawy. „Dlatego trzeba nosić kask” - powiedziała autorka nagrania do swojej córki. „Zejście z Giewontu. Na końcu filmu zasłoniłam córkę przed kamieniami, stąd taki obrót kamery. Nic się nie stało, ale dobrze oddaje klimat spadających kamieni” - relacjonuje na Facebooku mama dziewczynki. Mimo szczęśliwego zakończenia w komentarzach wywiązała się dyskusja na temat bezpieczeństwa wędrówek z dziećmi. „Nie wiem, czy taka ekstremalna forma ruchu dla dzieci jest rozsądna” - zastanawia się jeden z komentujących.

Internauci są podzieleni

Nagranie wywołało falę komentarzy wśród internautów, którzy w znacznej większości chwalili podejście rodziców. Internauci cieszyli się, że mama dziewczynki od najmłodszych lat uczy córkę miłości do gór.

„Panowie i Panie wakacje to czas rodzinny, bardzo dobrze że rodzice zabierają swoje pociechy oraz uczą je od małego chodzenia po górach. Jak widzimy na filmiku dziecko jest bardzo dobrze przygotowane do tej wyprawy. Dla wszystkich narzekających na kolejki itp. polecam przyjechać po za sezonem. Pozdrawiam” - napisała jedna z miłośniczek Tatr. Komentujący docenili także postawę mamy, która zadbała o bezpieczeństwo - dziewczynka miała na głowie kask. Kilka dni temu, w internecie pojawiło się zdjęcie pięciolatki na szlaku bez kasku na głowie. Inni z kolei zauważają, że tak małych dzieci w ogóle nie powinno być na górskich trasach:

  • „Był apel naczelnika TOPR żeby nie zabierać małych dzieci w wysokie góry....ale jak widać rady doświadczonych ludzi nie przemawiają do niektórych”;
  • „Tatry i łańcuchy to nie ma być atrakcja dla malutkich dzieci, od tego są parki linowe, mamy też dużo fajnych miejsc w Polsce do trenowania wspinaczki pod dachem. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale naprawdę uważam, że małe nieskoordynowane dzieci są zagrożeniem dla siebie i wszystkich dookoła”;
  • „Pchają się wszędzie z małymi dziećmi i tamują ruch bo ruszają się jak muchy w smole i godzinę przypinają do łańcuchów, a potem filmiki że kolejki kilometrowe i wszyscy stoją” - to tylko niewielka część krytycznych komentarzy.

To może uratować życie

Ta sytuacja pokazuje, jak ważne jest zachowanie w górach ostrożności nawet na popularnych trasach. Jest to szczególnie ważne w trakcie wędrówek z dziećmi. Wtedy odpowiadamy nie tylko za siebie, ale również za nasze pociechy. W takich sytuacjach potrzebna jest zdwojona ostrożność i uwaga. Przed rozpoczęciem wycieczki trzeba wyposażyć wszystkich uczestników wyprawy, nawet tych najmłodszych, w odpowiedni sprzęt. Kask na głowie może uratować życie.

Źródło: Facebook

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama