Polskie góry są popularnym celem turystycznym nie tylko zimą, ale również latem. Ten region lubią także rodziny z dziećmi. Niestety, zachowanie dorosłych może narazić najmłodszych na niebezpieczeństwo. O jakie sytuacje chodzi? Ratownicy TOPR mówią o niebezpiecznym trendzie.

Reklama

Interwencja naczelnika TOPR

W tej sprawie zainterweniował naczelnik TOPR, Jan Krzysztof. Mężczyzna na Facebooku informuje, że ratownicy widzą nowy niebezpieczny trend wśród rodziców. Chodzi o dorosłych, którzy zabierają dzieci na „bardzo ambitne wycieczki wysokogórskie”. Czym grozi takie zachowanie? Ratownik ostrzega, że jest to śmiertelnie niebezpieczne.

Ratownicy mają dość zachowania rodziców

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) działa od 115 lat. Ratownicy spieszą z pomocą wszystkim, którzy potrzebują ratunku w Tatrach. W ciągu tych wielu lat byli świadkami wielu tragedii, których powodem był brak rozsądku wybierających się w wysokie partie gór. W mediach społecznościowych swój komunikat zamieścił Jan Krzysztof, naczelnik TOPR. Mężczyzna nie kryje zdenerwowania, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo i życie najmłodszych. Post udostępniło już ponad 500 osób.

Zbyt ambitne trasy

Na wysokich górskich szlakach ratownicy coraz częściej widzą rodziny z małymi dziećmi. Według naczelnika TOPR kilkulatki są za małe, a zachowanie rodziców nieodpowiedzialne. O takiej postawie polskich rodziców mówi Jan Krzysztof, naczelnik TOPR:

„To narażanie dzieci na poważne konsekwencje zdrowotne, włącznie z bezpośrednim zagrożeniem życia w skrajnych przypadkach”. To właśnie dlatego naczelnik postanowił zwrócić się z mocnym apelem do turystów, którzy odwiedzają Zakopane z dziećmi.

Zobacz także

Brak rozsądku to śmiertelne niebezpieczeństwo

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (TOPR) działa od 115 lat. Ratownicy spieszą z pomocą wszystkim, którzy potrzebują ratunku w Tatrach. W ciągu tych wielu lat byli świadkami wielu tragedii, których powodem był brak rozsądku wybierających się w wysokie partie gór. W mediach społecznościowych swój komunikat zamieścił Jan Krzysztof. Naczelnik nie kryje zdenerwowania, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo i życie najmłodszych. Post udostępniło już ponad 500 osób.

Co może grozić rodzicom za takie postępowanie? „Takie zachowanie może stanowić również podstawę do prawnej oceny sprawowania właściwej opieki nad osoba niepełnoletnią” − napisał w komunikacie Jan Krzysztof.

Komunikat naczelnika TOPR

Wakacje w górach mogą być wspaniałą przygodą dla całej rodziny pod warunkiem, że zapewnimy bezpieczeństwo i komfort wszystkim uczestnikom wyprawy. Poniżej udostępniamy pełną treść komunikatu, który udostępnił Jan Krzysztof. Te słowa musi przeczytać każdy rodzic zanim wyruszy na wakacje w górach:

„Drodzy turyści

Z niepokojem obserwuję nasilający się trend zabierania kilkuletnich dzieci na bardzo ambitne wycieczki wysokogórskie. O ile większość rodzinnych spacerów dolinami, czy też łatwymi szlakami w niżej położonych rejonach Tatr, gdzie nie ma ryzyka upadku z wysokości mogę tylko pochwalać o tyle uważam, że zabieranie dzieci w rejony wysokogórskie bez odpowiedniej wiedzy i umiejętności asekuracji technikami linowymi jest narażaniem dzieci na poważne konsekwencje zdrowotne, włącznie z bezpośrednim zagrożeniem życia w skrajnych przypadkach. Takie zachowanie może stanowić również podstawę do prawnej oceny sprawowania właściwej opieki nad osoba niepełnoletnią.

Bardzo prosimy o zachowanie zdrowego rozsądku i dbanie o komfort i bezpieczeństwo dzieci, z którymi wybieramy się w góry.

Jan Krzysztof

Naczelnik TOPR”

Źródło: Facebook, Fakt

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama