Ministra edukacji Barbara Nowacka zapowiedziała, że od 2025 roku w szkołach będzie tylko jedna godzina lekcji religii w tygodniu. Według MEiN druga godzina mogłaby odbywać się w salkach katechetycznych. Na temat planowanych zmian swoje obawy wyraził także Rzecznik Praw Obywatelskich.

Reklama

Jedna lekcja religii dopiero w 2025 roku

Barbara Nowacka ogłosiła we wtorek w TVN24, że zleciła prace nad przygotowaniem rozporządzenia, które wprowadzi jedną godzinę lekcji religii tygodniowo. Zmiany wejdą w życie dopiero 1 września 2025 roku.

Oprócz tego trwają prace nad rozporządzeniem, które określi nowy sposób organizacji lekcji religii. Rozporządzenie umożliwi prowadzenie zajęć w grupach międzyklasowych. Na deklarację Barbary Nowackiej odpowiedziała Konferencja Episkopatu. „Zmiany są krzywdzące lub wręcz dyskryminujące” — czytamy w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącego Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski bp. Wojciecha Osiala.

Episkopat o zmianach w nauczaniu religii: to dyskryminujące

Zdaniem Episkopatu pomysł MEiN ograniczy prawa rodziców do wychowania własnych dzieci w wyznawanej wierze. Biskup Wojciech Osiala dodaje, że zgodnie z prawem „zmiany legislacyjne odnoszące się do nauczania lekcji w szkole powinny zostać dokonane na drodze porozumienia z Kościołami oraz związkami wyznaniowymi”. W oświadczeniu pojawił się także apel do rodziców i mediów katolickich o zabranie głosu.

Zajęcia międzyklasowe - mniejszy komfort dzieci

Na propozycję MEiN zareagował także Rzecznik Praw Obywatelskich, który uważa, że przez zmiany część katechetów może stracić pracę. Marcin Wiącek w piśmie do ministry edukacji wskazał, że nauczanie religii w grupach międzyklasowych „jest wątpliwe z punktu widzenia dzieci i młodzieży, które mają prawo do wychowania i opieki odpowiednich do wieku i osiągniętego rozwoju”. Według rzecznika dzieci „będą zmuszone do uczęszczania na lekcje z nieznanymi osobami i w innym wieku”, przez co „mogą odczuwać mniejszy komfort”.

Zobacz także

Wiceministra MEiN: „Dobro dziecka jest zawsze na pierwszym planie”

W rozmowie z TVPinfo wiceminister edukacji narodowej Katarzyna Lubnauer przyznała, że jest świadoma zmian kadrowych, które spowodują nowe zasady. „Ale my musimy myśleć w interesie ucznia, a nie w interesie Kościoła katolickiego. Dobro dziecka jest zawsze na pierwszym planie” – zaznaczyła Lubnauer. Wiceminister wyjaśniła, że redukcja lekcji religii do jednej tygodniowo ma przyczynić się do rezygnacji z dwuzmianowej organizacji pracy w szkołach.

Lekcje religii w parafii?

Na pytanie o możliwość prowadzenia drugiej godziny lekcji religii w salkach katechetycznych Lubnauer odpowiedziała: „Jeśli Kościół tego chce, to proszę bardzo. Nie mam nic przeciwko, żeby ta druga godzina była na terenie parafii”. Podobne zdanie w tej sprawie wyraziła szefowa resortu, która w TVN 24 wskazuje, że widzi potencjał i zasoby Kościoła, które pozwolą organizować drugą godzinę lekcji religii na terenie parafii.

Źródło: WP Wiadomości, Radio ZET

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama