Reklama

Od września lekcje religii w szkołach i przedszkolach mogą być organizowane w grupie międzyoddziałowej lub międzyklasowej, jeśli zgłosiło się na nie równo lub więcej niż siedmiu uczniów. Tymczasem Trybunał Konstytucyjny zawiesił stosowanie rozporządzenia MEN w sprawie warunków organizowania lekcji religii w szkołach. Czy to oznacza, że ministerstwo edukacji wycofa się ze swoich postanowień? Nic podobnego. Barbara Nowacka jasno powiedziała, co myśli o protestach episkopatu i postanowieniach TK.

Reklama

Religia w szkołach to sprawa ministerstwa edukacji

Barbara Nowacka nie chce, aby Kościół współuczestniczył w organizowaniu planów lekcji w szkołach, a tym bardziej podważał decyzje rządu w tych kwestiach. Co więcej, wg Nowackiej nie ma on do tego żadnego prawa.

„Są sprawy, w których wydaje się, że episkopat rości sobie prawo do weta, a nie może on wetować rozporządzeń rządu” – powiedziała w piątek w Polsat News ministra edukacji.

„Episkopat, który chce organizować życie w szkole, bo to rozporządzenie dotyczy organizacji planów zajęć, to jest kompletne pomieszanie systemów. Ani nie mieli podstaw do takiego działania, ani nie jest to właściwe” − podkreśliła Nowacka. „Eldorado się skończyło” − dodała.

Rozporządzenie MEN zaskarżone do TK

Przypominamy, że zgodnie z lipcowym rozporządzeniem MEN możliwe będzie organizowanie nauki religii w grupach międzyoddziałowych lub międzyklasowych. Przeciwna temu I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego lipcowe rozporządzenie MEN ws. warunków organizowania lekcji religii. Zarzuciła mu m.in. naruszenie zasady konsensualnego sposobu regulowania relacji między państwem a Kościołami oraz uniemożliwienie nauczania religii w sposób określony programem nauczania tego przedmiotu. Trybunał Konstytucyjny przychylił się w miniony czwartek do tego wniosku i wydał postanowienie zabezpieczające, które zawiesza stosowanie rozporządzenia MEN w sprawie warunków organizowania lekcji religii. Wkrótce TK ma wydać własne orzeczenie w tej sprawie.

Źródło: gazetaprawna.pl

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama