Rewolucja w testach z WF-u: to koniec dzielenia uczniów na lepszych i gorszych
W ostatnim czasie media grzmią na temat zmian, które MEN wprowadzi w nadchodzącym roku szkolnym. Część z nich spotyka się z dużą krytyką ze strony nauczycieli i rodziców. Czy podobnie będzie w przypadku modernizacji programu „Odkrywajmy sportowe talenty”?
Na jednej z licznych konferencji zapowiedziano modernizację programu „Odkrywajmy sportowe talenty”. Według Ministerstwa Edukacji Narodowej obecna forma programu nie zachęca dzieci do większej aktywności fizycznej. Resort chce, aby kolejna edycja stawiała na rozwój kompetencji sportowych, a nie była testem sprawności, który podzieli dzieci na gorsze i lepsze.
Czy więcej dzieci polubi lekcje WF-u?
Szefowa MEN Barbara Nowacka oraz minister sportu Sławomir Nitras zapowiedzieli dużą zmianę w obowiązkowych testach sprawnościowych, które odbyły się w szkołach na przełomie marca i kwietnia w ramach programu „Odkrywajmy sportowe talenty” . W przyszłym roku obowiązkowe testy zmienią swoją formę. Program zmieni nie tylko nazwę, ale i główne cele. Nauczyciele wychowania fizycznego mają skoncentrować się na rozwoju kompetencji ruchowych dzieci, podnoszeniu ich sprawności fizycznej i zachęcaniu do aktywnego udziału w zajęciach, a nie wyławianiu najlepszych uczniów.
Testy sprawnościowe w szkołach: co się zmieni?
Ministra Barbara Nowacka i minister Sławomir Nitras podczas jednej ze swoich ostatnich konferencji zapowiedzieli modernizację programu „Odkrywajmy sportowe talenty”. Ministerstwo zmiany rozpocznie od nadania nowej nazwy. Kolejne testy zostaną przeprowadzone pod nazwą „Badanie kompetencji ruchowych młodzieży szkolnej”.
W programie nacisk kładziony będzie na ogólne podnoszenie sprawności fizycznej dzieci i młodzieży. „Wyrzuciliśmy z tego programu (...) przede wszystkim element szukania talentów. Celem tego programu jest analiza kompetencji ruchowych młodzieży w szkole” − podkreślił Nitras w swoim wystąpieniu. „Szkoła nie jest od tego, by selekcjonować dzieci na te, które są sprawne, od tych, które od pierwszej lekcji WF-u są kierowane na drugą stronę − wy jesteście niesprawni ruchowo” – zaznaczył minister.
WF w szkole: jak wyglądały testy sprawnościowe?
Przypomnijmy, że cały program był realizowany w szkołach na przełomie marca i kwietnia. Nauczyciele wychowania fizycznego mieli za zadanie przeprowadzić obowiązkowe testy sprawnościowe wśród uczniów klas IV-VIII szkoły podstawowej oraz we wszystkich klasach liceum ogólnokształcącego, technikum i branżowej szkoły I stopnia.
Na czym polegały testy? Uczniowie musieli podejść do czterech prób sprawnościowych: bieg wahadłowy 10 razy po 5 metrów, beep-test − 20-metrowy wytrzymałościowy bieg wahadłowy, plank - podpór leżąc przodem na przedramionach (tzw. deska) i skok w dal z miejsca.
Źródło: Radio ZET
Piszemy też o:
- Religia zniknie ze szkół? Wielkie zmiany już od 1 września − rodzice i katecheci masowo protestują
- Rok szkolny 2024/2025 będzie dłuższy. W kalendarzu uczniów nie zabraknie jednak długich, wolnych weekendów
- Tyle powinna dostawać mama za wychowanie dziecka. Blogerka wszystko dokładnie policzyła: wyszła 4-cyfrowa suma!