Rodzice połamali Nadusi nóżki, drapali i bili po głowie. Przetrwała i wkrótce wyjdzie ze szpitala
Lekarze wybudzili 4-miesięczną Nadię ze śpiączki farmakologicznej. Dziewczynka już nie jest na OIOMie, a na oddziale neurologicznym. Malutka wkrótce opuści szpital w Rzeszowie. Ale rodzice prędko jej nie zobaczą.
Nadia została wybudzona ze śpiączki 30 października. Jak mówi rzecznik szpitala Tomasz Warchoł, dziecko jest w stanie bardzo dobrym. Reaguje na bodźce i samodzielnie oddycha.
Nadia przeżyła piekło
Złamana rączka i nóżka. Zadrapania i siniaki. Uraz główki. Do tego malutka była nadpobudliwa i widać było, że bardzo się boi.
Jej matka, Magdalena K. zeznała, że córeczka wypadła jej z rąk… 20-latka przebywa w areszcie. Tak jak ojciec Nadii, Artur K. Oboje pozostaną tam przynajmniej przez najbliższe 3 miesiące.
Magdalena K. przyznała się do winy częściowo. Artur K. twierdzi, że nigdy nie stosował przemocy wobec Nadii. Potwierdza to jego matka. Kobieta powiedziała też, że jej wnuczka w chwili narodzin otrzymała tylko 1 punkt w skali Apgar.
Dziewczynka od początku musiała walczyć o życie
Nadia cały pierwszy miesiąc życia spędziła w szpitalu. Potem malutka była pod opieką rehabilitantów.
Zobacz także
„Jestem przekonana, że gdyby coś się działo, to rehabilitant by zareagował. Kiedy syn, Magda i wnuczka byli pod moim dachem, nic się złego nie działo. Przynajmniej ja nic takiego nie zauważyłam” – mówiła w „Fakcie” babcia Nadii ze strony taty.
Tylko że potem Magdalena K. zabrała córeczkę i się wyprowadziła.
19 października 4-miesięczna dziewczynka trafiła do szpitala, a jej matka za kratki.
Rany się goją…
Rzecznik Klinicznego Szpitala nr 2 w Rzeszowie zapewnia też, że urazy, których doznała dziewczynka, goją się, jak należy. Nadię wkrótce czeka rehabilitacja i wyjście ze szpitala. Do rodziców nie wróci. Trafi do rodziny zastępczej. Póki co w szpitalu odwiedza ją babcia – matka 20-letniej Magdaleny K.
Źródło: tvn24.pl, fakt.pl
Piszemy też o:
- Rodzice mieli 3 i 5 lat, gdy ich dzieci zostały poczęte. Maluchy pobiły rekord świata
- Chorzów: krzyk i rozpacz dręczonych dzieci rozdzierają serce. Filip Chajzer chce dać rower chłopcu, który przeżył piekło
- Koszmarna pomyłka lekarza: dał nurofen na zapalenie migdałków, choć 2-latkę bolał brzuch. Malutka nie miała szans