Rodzina pożegnała jednego z pięcioraczków: dzieci puszczały balony, rodzice odpalili race
Nietypowe i wzruszające pożegnanie ukochanego synka i brata – cała rodzina oddała hołd małemu Henry'emu Jamesowi, który żył zaledwie 3 dni. Chłopczyk był jednym z pięcioraczków.
Pogrążona w żałobie rodzina chłopczyka wypuściła w niebo balony i odpaliła race z biało-niebieskim dymem.
Wzruszające pożegnanie jednego z pięcioraczków
Mały Henry James urodził się w lutym wraz z czwórką rodzeństwa. W mediach głośno było o dzielnych pięcioraczkach: Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy urodziły się w 28. tygodniu ciąży przez cesarskie cięcie. W domu na maluszki czekało siedmioro starszego rodzeństwa. Niestety jeden z chłopców przeżył tylko 3 dni, zmarł 15 lutego.
Cała rodzina oddała mu wyjątkowy hołd. Dzieci i rodzice ubrani na biało wyszli przed dom i wypuścili w górę balony, a potem odpalili świece dymne. Choć rodzina bardzo przeżywa stratę syna i brata, wszyscy starają się uśmiechać i żyć dalej.
Piszemy też o: