Rodzice złapią się za portfele. Studniówki 2025 droższe niż wesela
Wielu rodziców na samą myśl o balu maturalnym łapie się za portfele. Skromne szkolne potańcówki zmieniły się w ekskluzywne bale. Rodzice płacą za makijaż, kreacje, fryzury i hotelowe sale bankietowe.
Przygotowania do studniówek trwają w najlepsze. W wielu szkołach komitety organizacyjne powołane we wrześniu omawiają pierwsze szczegóły i szacują koszty. W intrenecie maturzyści podają astronomiczne kwoty.
Studniówka to teraz małe wesele
Współczesne studniówki przypominają raczej wesela, niż szkolne potańcówki. Zamiast skromnych sal gimnastycznych, maturzyści wybierają eleganckie sale bankietowe w hotelach. Fotobudka, dekoracje, ścianki, DJ lub orkiestra to teraz obowiązkowe pozycje na liście. Jak wynika z doniesień, w 2025 roku ceny studniówek będą wyjątkowo wysokie. Koszt balu maturalnego dla jednej osoby może sięgać nawet 1000 zł, a dla osoby towarzyszącej dodatkowe 700 zł. Ceny szokują nie tylko rodziców, ale też uczniów.
Astronomiczne kwoty za talerzyk
Studniówka to symboliczne wejście w dorosłość. Teraz to wydarzenie dodatkowo kojarzy się z wielkimi wydatkami. Swoimi przemyśleniami podzieliła się jedna z maturzystek. „Czaicie, że moja studniówka za rok prawdopodobnie będzie kosztowała 1000 zł od osoby + 700 zł za osobę towarzyszącą?” – napisała zszokowana licealistka. Takie wydatki mogą okazać się nie do udźwignięcia dla wielu rodzin.
Studniówka 2025: drożej niż wesele
„Czaimy, jesteśmy w komitecie studniówkowym na ten rok i niżej niż 800 zł za osobę nie da się zejść” – odpowiedział członek komitetu z innej szkoły. Pod postem licealistki pojawiło się wiele komentarzy. Wszyscy zgadzają się, że przy takich kosztach studniówka staje się imprezą wyłącznie dla zamożnych. Z komentarzy maturzystów wynika, że w wielu miejscach koszt studniówki i wejścia dla osoby towarzyszącej to nawet 1200 zł. „U mnie już dwa lata temu było 600/700 złotych od talerzyka” – skarży się internauta. W dyskusji pojawiają się także głosy, że studniówka nie jest warta takich pieniędzy, a organizacja wydarzenia zależy w dużej mierze od wsparcia rady rodziców. „Za taką kasę bym nie poszła. Bo nie każdego stać na wydanie takiej kwoty na samą imprezę, nie mówiąc już o ubiorze itp.” – zauważa jedna z komentujących.
Ile kiedyś kosztowała studniówka?
Nie tylko pomysły rodziców i wymagania uczniów mają znaczenie. Do wzrostu cen przyczyniła się także inflacja. Wynajęcie sali, catering, nagłośnienie, dekoracje, fotografa, a także koszty związane z eleganckimi strojami – to wszystko składa się na końcowy koszt balu, a ceny za usługi są coraz wyższe. Jeszcze kilka lat temu, w 2017 roku, koszt studniówki wynosił średnio 200 złotych od osoby. Teraz młodzi ludzie skarżą się, że bal maturalny kosztuje więcej niż pójście na wesele. Zastanawiamy się, czy pamiętacie ile kosztowała wasza studniówka.
Źródło: gazeta.pl, x.com
Piszemy też o: