Sabrina zginęła na przejeździe rowerowym. W domu zostawiła dwoje malutkich dzieci
28 sierpnia na placu Pokoju Toruńskiego zginęła młoda kobieta. W momencie zdarzenia 36-letnia Sabrina jechała rowerem. Wypadek miał miejsce zaledwie 150 metrów od jej domu. Kobieta osierociła dwóch synków. W domu czekali na nią ośmioletni Filip i trzyletni Oskar.
Tego dnia Sabrina wyszła na krótką przejażdżkę rowerową. Kiedy kobieta jechała przez przejazd rowerowy, uderzył w nią samochód. Według wstępnych ustaleń, zawinił 77-letni kierowca, który nie ustąpił rowerzystce pierwszeństwa. „W chwili zdarzenia kobieta była już na przejeździe rowerowym” – poinformował asp. Sebastian Pypczyński z toruńskiej policji. Do wypadku doszło 28 sierpnia, 150 m od domu Sabriny.
Przyjaciele żegnają Sabrinę
36-latka trafiła do szpitala, gdzie przez kilka dni dzielnie walczyła o życie. Lekarze już na początku określili jej stan jako krytyczny. „Wszyscy wierzyliśmy w jej powrót do zdrowia, bo przecież życie nie może być tak okrutne, zabierając w jednej chwili ukochaną żonę, mamę, cudowną przyjaciółkę. Wierzyliśmy w to, że tak wyjątkowa osoba jak Sabrina na pewno wygra tę walkę. Niestety tak się nie stało” – napisali jej przyjaciele. Kobieta zmarła 3 września. Osierociła dwóch synków, którymi teraz opiekuje się ich tata.
Pomoc dla rodziny kobiety
Śmierć Sabriny pozostawiła jej rodzinę w tragicznej sytuacji. Ojciec chłopców jest kurierem, ale prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. Piotr po tej tragedii nie może wrócić do pracy. Na pomoc rodzinie pospieszyli przyjaciele, którzy zorganizowali zbiórkę pieniędzy na portalu Pomagam.pl. „Sabrina była człowiekiem o wielkim serduchu, zawsze uśmiechnięta, służąca pomocą, „do tańca i do różańca”. Zarażała wszystkich swoją pozytywną energią” – wspominają bliscy kobiety.
Sabrina zawsze służyła pomocą. Teraz to jej mąż i dzieci są w potrzebie. „W jednej chwili stał się dla swoich synów mamą i tatą, jedyną osobą, która musi zapewnić im dom. Czeka go długi proces egzekwowania należnych mu pieniędzy, które są teraz bardzo potrzebne” – napisali bliscy Sabriny i Piotra. Samotny tata musi stawić czoła trudnościom finansowym. Każdy, kto zechce pomóc rodzinie w potrzebie, może wpłacić pieniądze na zbiórkę. Link do zbiórki: pomagam.pl.
Mieszkańcy apelują
To nie był pierwszy wypadek w tym miejscu. Wielu mieszkańców od dawna zgłasza, że na rondzie przy pl. Toruńskim dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Czy władze zareaguję na apel mieszkańców Torunia o zwiększenie bezpieczeństwa w okolicach placu? Na razie nie wiadomo, jakie kroki zostaną podjęte. Po wypadku, w którym zginęła Sabrina, doszło tam do kolejnej kolizji.
Źródło: Dziennik Toruński, pomagam.pl
Piszemy też o: