Sąd podjął decyzję, co stanie się z dziećmi kobiety, która zorganizowała porwanie 14-latki
39-letnia matka trójki dzieci zorganizowała porwanie 14-latki, która rzekomo miała dług u jej córki wynoszący 20 zł. Porwana dziewczynka została brutalnie zgwałcona. Sąd właśnie zadecydował, co stanie się z dziećmi oskarżonej.
Paulina K. w lipcu tego roku zorganizowała porwanie 14-latki z powodu rzekomego długu. Dziewczynka została zgwałcona i pozbawiona części włosów i brwi. Sprawcy czynu przypalali ją papierosami. Całe zajście zostało nagrane telefonem.
Paulina K. nagrała wszystko telefonem
To Paulina K., 39-letnia matka trójki dzieci stała za porwaniem 14-latki. Paulina K. miała zmusić dziewczynkę do wejścia do auta. Kobieta razem z 17-letnim Alanem O. pojechała po golarkę do włosów, której to użyto do zgolenia porwanej części włosów i brwi. Następnie 17-latek miał zgwałcić dziewczynkę. Paulina K. wszystko nagrała telefonem. W trakcie śledztwa okazało się, że 7-letnia córka oskarżonej miała także być świadkiem całego wydarzenia.
Sąd wydał wyrok
W związku z postępowaniem sąd musiał wydać wyrok dotyczący losów dzieci oskarżonej. Na ten moment Paulinie K. zawieszono prawa rodzicielskie. Dzieci mogą trafić do rodziny zastępczej albo placówki opiekuńczo-wychowawczej. Kolejnym krokiem może być całkowite pozbawienie praw rodzicielskich, z zależności od wydanego wyroku. Kobiecie i działającemu z nią 17-latkowi grozi 15 lat więzienia.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl
Piszemy też o:
Zobacz także
- „Mąż nigdy nie przewinął ani nie wykąpał syna, bo twierdzi, że to moja rola. Nie tak wyobrażałam sobie swoje życie”
- „Ela naiwnie wierzyła, że były mąż do niej wróci. To on zajmował się nią i dziećmi, kiedy zachorowała”
- „Jestem samotnym ojcem na wózku. Żona porzuciła mnie dla jakiegoś bogatego gacha. Od 3 lat nie widziała córki”