Śląsk: 14-letnia Milena uciekła, bo nie chciała żyć? Szkoła żegna dziewczynkę: „Będziemy pamiętać Twój uśmiech”
14-letnia Milena zaginęła w piątek, 28 czerwca. Tuż po zgłoszeniu rysopis dziewczynki pojawił się w nie tylko w lokalnych, ale i ogólnopolskich mediach. Jej ciało znaleziono w lesie. Policja dotarła do wpisu w mediach społecznościowych, który doprowadził ich do koleżanki Mileny. Ta dziewczynka też nie chciała żyć?
Wszyscy mieli nadzieję, że nastolatka znajdzie się cała i zdrowa. W ostatnich dniach wszystkie komunikaty o zaginięciach dzieci kończyły się informacją o szczęśliwym zakończeniu poszukiwań. Tym razem było inaczej. Milenę znaleziono, ale martwą.
Miała nocować u koleżanki…
Gdy wychodziła w piątek z domu w Rudzie Śląskiej, jej bliscy byli pewni, że będzie nocować u koleżanki. Milena miała umówić się tak z koleżanką i kolegą. Jak się potem okazało – nigdy nie dotarła do mieszkania koleżanki, u której miała spać.
W sobotę około 16. znaleziono jej ciało. W lesie na terenie Zabrza.
Jak informuje policja, wstępne ustalenia dotyczące śmierci Mileny wskazują na samobójstwo. Dziennikarze „Faktu” dotarli do informacji, że przy ciele znaleziono alkohol i tabletki.
Inna dziewczynka planowała to samo?
Policjanci prowadzący śledztwo Pod zdjęciem Mileny w mediach społecznościowych pojawił się wpis dziewczynki, który zwrócił uwagę śledczych. Napisała, że wkrótce ma się spotkać z Mileną. Policja dotarła do tej nastolatki. To rówieśniczka Mileny, również z Rudy Śląskiej. Dziewczyna została objęta pomocą psychologiczną. Dlaczego Milenie nikt nie zdążył pomóc? Czy aż tak ukrywała przed światem to, jak bardzo jej źle?
Zobacz także
Szkoła: „Będziemy pamiętać Twój uśmiech, spokój, każde dobre słowo”
Na stronie podstawówki, w której uczyła się Milena, pojawił się poruszający wpis. Społeczność szkolna w ten sposób pożegnała dziewczynkę:
„Milenko! Odeszłaś cicho, bez słów pożegnania, tak jakbyś nie chciała swoim odejściem smucić.... zbyt szybko, za wcześnie. Zostawiłaś najbliższych, koleżanki, kolegów, szkołę, w której spędziłaś połowę życia. Będziemy pamiętać twój uśmiech, spokój, każde dobre słowo. Nie zapomnimy o tobie, bo kto żyje w sercach tych, którzy pozostają, nie umiera.”
Gdy do dyrekcji szkoły dotarły tragiczne wieści, mimo wakacji, zapewniła pomoc psychologiczną uczniom.
„Rodzice mogą zgłaszać swoje dzieci w sekretariacie szkolnym w godzinach od 7:00 do 14:00 na zajęcia z psychologiem i pedagogiem szkolnym” – informuje dyrektor Katarzyna Gul.
Źródło: Fakt
Piszemy też o: