Śląskie: 66-letni kierowca potrącił chłopca jadącego na rowerze. Senior był trzeźwy
W Ługach-Radłach w powiecie kłobuckim doszło do dramatycznego wypadku, w którym ucierpiał 13-letni rowerzysta. Chłopiec został potrącony przez samochód. Jego stan określany jest jako bardzo ciężki.
„Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby uratować jego życie. Na ten moment stan chłopca jest bardzo ciężki” − informuje Łukasz Majewski, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. NMP w Częstochowie. Chłopca do częstochowskiego szpitala przetransportował śmigłowiec.
Do zdarzenia doszło w piątek, 28 czerwca, przed godziną 9.00 w miejscowości Ługi-Radły. Według relacji świadków dwóch chłopców poruszało się na rowerach drogą z pierwszeństwem, natomiast przed zdarzeniem wykonywali manewr skrętu w lewo, w drogę podporządkowaną, z której na wprost wyjeżdżał kierowca toyoty.
Szczegóły dramatycznego zdarzenia
Podkomisarz Kamil Raczyński, przedstawiciel kłobuckiej policji, podał wstępne informacje na temat przyczyn wypadku. Jak się okazuje kierujący toyotą nie ustąpił pierwszeństwa. Wiemy też, że do pojazdu była przyczepiona przyczepka samochodowa.
„Na miejscu zdarzenia zostali skierowani policjanci z kłobuckiej drogówki, którzy wstępnie ustalili, że 66-letni kierowca toyoty, mieszkaniec powiatu kłobuckiego, nie zastosował się do znaku stop i wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, uderzył w prawidłowo jadącego 13-letniego rowerzystę, mieszkańca Siemianowic Śląskich” – informuje podkom. Kamil Raczyński.
Drugi chłopiec nie odniósł obrażeń
Według ustaleń policji w zdarzeniu brał udział jeszcze jeden nastolatek. 14-letni mieszkaniec powiatu kłobuckiego, który jechał rowerem przed 13-latkiem, został uderzony ciągniętą przyczepką. Chłopiec nie odniósł obrażeń ciała, natomiast 13-latek uderzony bezpośrednio przez samochód w stanie krytycznym trafił do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. NMP w Częstochowie.
13-letni rowerzysta doznał bardzo poważnych obrażeń, które zagrażają jego życiu. Sytuacja na miejscu wypadku wymagała natychmiastowej interwencji Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, które zabrało chłopca do szpitala.
„Chłopiec trafił około godziny 10.00 na Szpitalny Oddział Ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. NMP w Częstochowie” − mówi Łukasz Majewski, rzecznik prasowy szpitala. „Następnie został przekazany na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dziecięcej. Ma obrażenia głowy, klatki piersiowej, a także obrażenia wielonarządowe. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby uratować jego życie. Na ten moment stan chłopca jest bardzo ciężki” − informuje Majewski.
Senior był trzeźwy
W momencie zdarzenia kierujący pojazdem 66-letni mieszkaniec powiatu kłobuckiego był trzeźwy. Dodatkowo od mężczyzny pobrano krew do badań toksykologicznych. Portal Nasze Miasto Częstochowa informuje, że „mundurowi zabezpieczyli samochód z przyczepką oraz rowery biorące udział w zdarzeniu w celu zbadania ich przez biegłego z zakresu stanu technicznego pojazdów”.
Apel policji do wszystkich kierowców
Na miejscu zdarzenia prace rozpoczęli funkcjonariusze lokalnej drogówki oraz technik kryminalistyki. Ich celem jest ustalenie dokładnych przyczyn i okoliczności tego tragicznego wypadku. Podkomisarz Kamil Raczyński zwrócił się ze specjalnym apelem skierowanym do wszystkich kierowców:
„Apelujemy, aby prowadząc samochód, utrzymywać koncentrację i uważnie obserwować to, co dzieje się wokół nas. Przy wysokich temperaturach koncentracja jest niezmiernie istotna. Zachowujmy szczególną ostrożność w miejscach takich jak skrzyżowania czy przejścia dla pieszych”.
Źródło: czestochowa.naszemiasto.pl
Piszemy też:
- Tragedia pod Barczewem: 7-latka uwielbiała te psy, a one ją. Już wiadomo, co spowodowało eksplozję agresji?
- Kalisz: maleńka dziewczynka wypadła przez okno, jest w ciężkim stanie. „Dziecka się nie upilnuje”
- Mazowsze: co z 19-latką, która przyniosła do szpitala reklamówkę z noworodkiem? Już wiadomo, że kłamała