Reklama

„To naprawdę dobry przykład wyrachowania, w jaki niektórzy mężowie traktują swoje żony” − brzmi jeden z komentarzy pod nagraniem, na którym widać postawę mężczyzny, który chyba nie chce, by matka jego dzieci odniosła zwycięstwo...

Reklama

Mama dobiegała do mety jako pierwsza

Filmik pokazuje, jak młoda kobieta kończy półmaraton. Jako pierwsza zbliża się do mety i wtedy jej mąż wypycha dzieci wprost przed nią. Mama, nie tracąc zimnej krwi, omija dzieci i biegnie dalej. Po zwycięstwo.

Pod nagraniem, udostępnianym przez internautów, z każdym dniem przybywa komentarzy. Wiele osób nie rozumie, jak mąż mógł zachować się w ten sposób. Czy kompletnie tego nie przemyślał? Czy chciał pokazać jej, że dla niego i dzieci jest zwyciężczynią, zanim jeszcze pokonała linię mety? Spora część osób interpretuje zachowanie mężczyzny jako celowe umniejszanie dążeń żony do realizacji marzenia.

„Prawdziwy mężczyzna pozwoliłby córkom zobaczyć, jak mama wygrywa”?

Jedna z osób nie mogła się powstrzymać przed napisaniem:

„Jakbym słyszała, jak ten mężczyzna mówi potem do żony: ’Musiałem się opiekować dziećmi przez godzinę i 40 minut, a ty nie mogłaś się nawet zatrzymać, żeby je przytulić?'”.

Inna kobieta uznała, że na miejscu mamy od razu po powrocie do domu zaczęłaby szukać dobrego prawnika specjalizującego się w sprawach rozwodowych.

Jeszcze ktoś inny napisał:

„Prawdziwy mężczyzna pozwoliłby swoim córkom zobaczyć potęgę swej matki. A następnie zafundował żonie kąpiel, masaż i relaks”.

Piszemy też o:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama