Ten gadżet w pokoju dziecka to porażka. „Dramatyczny wpływ na zdrowie”
Rodzice powinni uważać i nie umieszczać na stałe tych przedmiotów w pokojach dzieci. To fatalnie wpływa na jakość snu, a także znacząco pogarsza zdrowie fizyczne i psychiczne najmłodszych. Niestety badania pokazują niepokojący trend, a Polacy przodują w niechlubnym rankingu.

Chodzi przede wszystkim o telewizory, komputery i smartfony, które – choć mogą wydawać się praktycznym rozwiązaniem ułatwiającym naukę czy zapewniającym rozrywkę – mają niezwykle negatywny wpływ na zdrowie najmłodszych. Urządzenia ekranowe fatalnie wpływają na jakość snu, zakłócając rytm dobowy i utrudniając zasypianie. Emitowane przez nie światło niebieskie hamuje wydzielanie melatoniny, hormonu odpowiedzialnego za sen, co skutkuje zmęczeniem, rozdrażnieniem i problemami z koncentracją w ciągu dnia. Długofalowo może to prowadzić do poważnych zaburzeń snu i chronicznego niewyspania.
Dlaczego robimy to dzieciom?
To jednak nie wszystko. Obecność ekranów w pokojach dzieci znacząco pogarsza również ogólny stan zdrowia fizycznego i psychicznego. Dzieci, które spędzają wiele godzin przed urządzeniami elektronicznymi, częściej cierpią na bóle głowy, problemy z kręgosłupem, nadwagę czy nawet otyłość. Siedzący tryb życia, brak aktywności fizycznej i ograniczony kontakt z rówieśnikami mogą prowadzić do poważnych konsekwencji rozwojowych i społecznych. Psycholodzy ostrzegają, że nadmierna ekspozycja na media cyfrowe może sprzyjać rozwojowi lęków, depresji, a nawet poczucia izolacji i samotności u dzieci.
Niestety badania pokazują niepokojący trend, a Polacy przodują w niechlubnym rankingu krajów, w których dzieci korzystają z elektroniki najczęściej i od najmłodszych lat. Z raportów wynika, że coraz młodsze dzieci mają dostęp do smartfonów i tabletów – już nawet kilkulatki potrafią samodzielnie korzystać z aplikacji, przeglądać filmy czy grać w gry. Rodzice często traktują urządzenia mobilne jako narzędzie do zajęcia dziecka „na chwilę”, ale ta chwila może zamienić się w godziny spędzone przed ekranem.
Patrzą w ekran zamiast spać
Dzieci i młodzież spędzają coraz więcej czasu przed ekranami w coraz młodszym wieku — czy to na TikToku, grając w gry, przeglądając media społecznościowe, czy ucząc się online. Szczególnie intensywnym użytkowaniem mediów cyfrowych wyróżniają się nastolatki z Niemiec i Polski, które statystycznie spędzają przed ekranem nawet kilka godzin dziennie. Co gorsza, niejednokrotnie jest to czas spędzany wieczorem lub w nocy, co dodatkowo pogłębia problemy ze snem i utrudnia regenerację organizmu.
"Tworzy to błędne koło, ponieważ gorszy sen prowadzi do zwiększonego zmęczenia u młodych ludzi, dlatego następnego dnia preferują oni bierne zajęcia, takie jak telewizja" — stwierdzono w badaniu. Wg ekspertów jedną z najgorszych rzeczy, jaką mogą zrobić rodzice, jest umieszczenie telewizora lub komputera w pokoju dziecka.
Konsekwencjami nadużywania ekranów mogą być depresja, samotność czy ogólny zły stan zdrowia, ostrzegają eksperci w nowym badaniu przeprowadzonym przez OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju). Raport organizacji wskazuje, że nadmierne korzystanie z technologii cyfrowych może prowadzić do obniżenia nastroju, braku motywacji do nauki, a także zaburzeń w relacjach z rówieśnikami i rodziną. Co ważne, eksperci apelują do rodziców, by uważnie obserwowali nawyki swoich dzieci i wprowadzali jasne zasady dotyczące korzystania z elektroniki – zwłaszcza w godzinach wieczornych i w przestrzeni przeznaczonej do wypoczynki. Ograniczenie ekranów w pokojach dzieci to pierwszy krok do poprawy jakości ich życia i zdrowia.
Źródło: OECD
Zobacz też: